Skocz do zawartości

Dziwne odpalanie


Tomasz Kmieć

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich z problemem powolnego odpalania. Jestem po diagnozach podmianach sensorów itp. Wszystko bez większego skutku. Co dziwne wymiana przekaźnika pod maską pomogła na 2 dni efekt placebo. Co się ostatecznie okazało problemem jest z odpowietrzaniem baku paliwa. Korek robi się szczelny przy temperaturach 10 i więcej. Po niedokreceniu korka auto odpala od tygodnia od strzała. Także spróbujcie u siebie nie dokręcać korka od wlewu paliwa. 

Edytowane przez Marcinos8 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to być jakiś znak. Ale u mnie problem przestał występować od chwili wymiany akumulatora. Poprzedni był sprawny i nawet przy mocnych mrozach odpalał ale jego parametry na testerach były bardzo kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam też aku nie pierwszej swiezosci ale po akcji z korkiem odpala za 2-3 obrotem. Jak sprawdzę aku na zegarach to 70%. Przy baku powyżej 3/4 problem się nasila i po jeździe godzina+ wyraźny dźwięk zassania przy otwieraniu korka. Podciśnienie musi cofać paliwo do baku i może na nowym aku pompka w  baku daje rade wpompowac  paliwo szybciej.  Druga rzecz czemu jest to zależne on temperatury. Generalnie powinno być na odwrót. Im zimniej tym słabiej odpala. A mój poniżej 10'C problem nie występuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę spróbować z tym korkiem , a próbował już ktoś z was wymieniać czujnik temp płynu chłodzenia ? W starszych tdi PD,VP często on był problemem przy długim kręceniu (odpalaniu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym zbiornikiem paliwa to chyba przypadek. U mnie objawy występują idealnie w przedziale 14-21'C. A wymiana czujnika w pd jednym pomagała innym nie. 

U mnie jeszcze za każdym razem jak dłużej kręci to wyświetli komunikat, że wyłączono ACC I LANE ASSIST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie I Panie (jeśli tu są) mnie ten problem nie dotyczy, ale tak sobie myślę czy przypadkiem nie jest to wina polskiego paliwa. Spróbujcie zatankować teraz latem po za granicami polandii i zobaczcie czy problem dalej występuje.
Ja miałem dokładnie tak samo w benzynowym Mondeo. Gorąco - długo kręciłem czasem by odpalić, zimno - żadnych problemów.
Gdy przyjeżdżałem latem na kontynent i tankowałem samochód w obojętne jakim kraju i nie ważne jaką benzynę to nie było rządnego problemu.
Śmiałem się zawsze, że mondzio nie lubi domowej irlandzkiej kuchni
Może w waszym przypadku jest problem z polską kuchnią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kopci to zrobiłbym konkretną diagnostykę 

golf 7 2.0 tdi 150 długo kręcił i przykapcał przy odpalaniu 2 wtryski były słabe 

po wymianie zero problemu

Edytowane przez Grzegorz Bachowski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie wina paliwa, tankowałem już verve, dynamica, dolewałem dodatek i bez zmian, to wygląda tak jak by silnik nie miał zapłonu a paliwo dostaje, bo jak już chwyci to mocno zakopci. 
Ja też dolewałem różnych dodatków, tankowałem na shellu, esso, topaz, apple green, texaco i nic nie pomagało. Mało do dziś jeździ nim znajomy i ma ten sam problem. Jak ja go miałem to wymieniłem chyba wszystko co można było i jak piszę pomagała tylko inna kuchnia
Dzisiejsza Octavia lubi wszystkie kuchnie świata i wszystkie temperatury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie już kiedyś testowałem patent z korkiem, ale różnicy żadnej nie było. Powiem więcej, od jakiegoś czasu odpukać problem po prostu zniknął. Wiosnę przejeździłem, teraz lato i nie wiedzieć czemu jest ok. Fakt, że problem nie był też u mnie jakoś mega nagminny, ale występował. Jedynie co się zmieniło, to dolewam Archoil do paliwa, stacja cały czas jedna i ta sama. Ale to jest raczej zbieg okoliczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

widzę, że temat ożył, więc i ja dopiszę swoje obserwacje. Zrobiło się cieplej także problem powrócił. Zauważyłem, że w moim aucie "dziwne odpalanie" najczęściej występuje obecnie w następującej sytuacji: Odpalam auto, wyjeżdżam z garażu, gaszę i zostawiam na podjeździe na godzinę. Po godzinie próbuje odpalić i długo kręci. Albo w sytuacji takiej: wracam z pracy (trasa 30 km), zostawiam auto na podjeździe. Wieczorem odpalam (odpala dobrze) i wjeżdżam do garażu. Rano już długo kręci. I tak będzie źle odpalał cały czas, aż nie przejadę się kilku kilometrów. Po trasie zostawiony na noc w garażu rano odpala dobrze. Wiem, że trochę to zagmatwane, ale chodzi o to, ze jak odpale auto i nie przejadę kilku kilometrów, tylko od razu zgaszę lub przejadę dosłownie kilka metrów to następne odpalanie będzie złe.

Mój mechanik upiera się, że to coś z paliwem, że się zapowietrza. Wtryski i pompa cr sprawdzone, więc została mi pompa w baku. Będę to sprawdzał, ale dopiero po urlopie. Druga jego teoria to zasyfiony egr, zacina się i przy odpalaniu auto dławi się spalinami. Te 2 rzeczy będę weryfikował, ale dopiero w sierpniu.

Edytowane przez JanZ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JanZ napisał:

Witam ponownie,

widzę, że temat ożył, więc i ja dopiszę swoje obserwacje. Zrobiło się cieplej także problem powrócił. Zauważyłem, że w moim aucie "dziwne odpalanie" najczęściej występuje obecnie w następującej sytuacji: Odpalam auto, wyjeżdżam z garażu, gaszę i zostawiam na podjeździe na godzinę. Po godzinie próbuje odpalić i długo kręci. Albo w sytuacji takiej: wracam z pracy (trasa 30 km), zostawiam auto na podjeździe. Wieczorem odpalam (odpala dobrze) i wjeżdżam do garażu. Rano już długo kręci. I tak będzie źle odpalał cały czas, aż nie przejadę się kilku kilometrów. Po trasie zostawiony na noc w garażu rano odpala dobrze. Wiem, że trochę to zagmatwane, ale chodzi o to, ze jak odpale auto i nie przejadę kilku kilometrów, tylko od razu zgaszę lub przejadę dosłownie kilka metrów to następne odpalanie będzie złe.

Mój mechanik upiera się, że to coś z paliwem, że się zapowietrza. Wtryski i pompa cr sprawdzone, więc została mi pompa w baku. Będę to sprawdzał, ale dopiero po urlopie. Druga jego teoria to zasyfiony egr, zacina się i przy odpalaniu auto dławi się spalinami. Te 2 rzeczy będę weryfikował, ale dopiero w sierpniu.

Egr raczej odpada, sam sprawdzałem, mój jest czysty jak nowy a obiawy występują, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mariusz20w napisał:

Egr raczej odpada, sam sprawdzałem, mój jest czysty jak nowy a obiawy występują, 

W takim razie zacznę od tej pompy w baku. Ma mi sprawdzić, czy daje 5 bar i czy czasem nie zaciąga powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, JanZ napisał:

Witam ponownie,

widzę, że temat ożył, więc i ja dopiszę swoje obserwacje. Zrobiło się cieplej także problem powrócił. Zauważyłem, że w moim aucie "dziwne odpalanie" najczęściej występuje obecnie w następującej sytuacji: Odpalam auto, wyjeżdżam z garażu, gaszę i zostawiam na podjeździe na godzinę. Po godzinie próbuje odpalić i długo kręci. Albo w sytuacji takiej: wracam z pracy (trasa 30 km), zostawiam auto na podjeździe. Wieczorem odpalam (odpala dobrze) i wjeżdżam do garażu. Rano już długo kręci. I tak będzie źle odpalał cały czas, aż nie przejadę się kilku kilometrów. Po trasie zostawiony na noc w garażu rano odpala dobrze. Wiem, że trochę to zagmatwane, ale chodzi o to, ze jak odpale auto i nie przejadę kilku kilometrów, tylko od razu zgaszę lub przejadę dosłownie kilka metrów to następne odpalanie będzie złe.

Mój mechanik upiera się, że to coś z paliwem, że się zapowietrza. Wtryski i pompa cr sprawdzone, więc została mi pompa w baku. Będę to sprawdzał, ale dopiero po urlopie. Druga jego teoria to zasyfiony egr, zacina się i przy odpalaniu auto dławi się spalinami. Te 2 rzeczy będę weryfikował, ale dopiero w sierpniu.

Budowa egr w tym silniku nie pozwala na zabrudzenie tak jak w innych silnikach bywa . Wiem rozbierałem całuski taki silnik 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Grzegorz Bachowski napisał:

Budowa egr w tym silniku nie pozwala na zabrudzenie tak jak w innych silnikach bywa . Wiem rozbierałem całuski taki silnik 😉

Dokładnie tak, ponieważ egr jest zamontowany za dpf-em a tam spaliny są już czyste,😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Z korkiem też wydaje się że to błędny trop gdyż korek nie ma wpływu na temperaturę otoczenia w którym samochód odpala. Ale skoro samochód zapala dobrze w zimie a w lecie są jaja z dłuższym kręceniem nie myślał ktos żeby spróbować oszukać czujnik temperatury otoczenia? Tylko pytanie co to da jeśli nawet wtedy by odpalił szybko, bo dalej to nie będzie rozwiązaniem problemu...

Dnia 5.07.2021 at 10:23, JanZ napisał:

Witam ponownie,

widzę, że temat ożył, więc i ja dopiszę swoje obserwacje. Zrobiło się cieplej także problem powrócił. Zauważyłem, że w moim aucie "dziwne odpalanie" najczęściej występuje obecnie w następującej sytuacji: Odpalam auto, wyjeżdżam z garażu, gaszę i zostawiam na podjeździe na godzinę. Po godzinie próbuje odpalić i długo kręci. Albo w sytuacji takiej: wracam z pracy (trasa 30 km), zostawiam auto na podjeździe. Wieczorem odpalam (odpala dobrze) i wjeżdżam do garażu. Rano już długo kręci. I tak będzie źle odpalał cały czas, aż nie przejadę się kilku kilometrów. Po trasie zostawiony na noc w garażu rano odpala dobrze. Wiem, że trochę to zagmatwane, ale chodzi o to, ze jak odpale auto i nie przejadę kilku kilometrów, tylko od razu zgaszę lub przejadę dosłownie kilka metrów to następne odpalanie będzie złe.

Mój mechanik upiera się, że to coś z paliwem, że się zapowietrza. Wtryski i pompa cr sprawdzone, więc została mi pompa w baku. Będę to sprawdzał, ale dopiero po urlopie. Druga jego teoria to zasyfiony egr, zacina się i przy odpalaniu auto dławi się spalinami. Te 2 rzeczy będę weryfikował, ale dopiero w sierpniu.

Też mi się tak zdarzało.. czyli.. wyjechałem z garażu na podjazd umyć samochód, w garażu odpalił dobrze.. z miejsca umycia po powiedzmy 30 minutach juz zakręcił dłużej.. po wymianie akumulatora jest lepiej żwawo odpala ale dalej to mimo wszystko jest bo raz zapali od strzała a raz zakręci dłużej, z tym że nie odczuwam tak tego bo trwa to bardzo szybko.. na starym aku było odczuwalne to bardziej.. po prostu wolniej trochę kręcił..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek aby dawać najlepszą jakość korzystania ze społeczności Octavia.team