Skocz do zawartości

me_cenas

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez me_cenas

  1. 13 godzin temu, shaman82 napisał:

    Wydaje mi się, że u siebie słyszę coś podobnego, ale gdy skręcę kierownicę o 1/4-1/2 obrotu w każdą ze stron (choć nie zawsze). Zgłaszałem w ASO, niby wszystko było OK ale na wszelki wypadek zmienili jakieś podkładki pod maglownicą. Na jakiś czas chyba ucichło a potem wróciło. Na szarpakach nigdy nic nie wyszło (a robiłem kilka razy).

    Nadal z tym jeżdżę (bo gwarancja dawno się skończyła) i nadal dźwięk jest cichszy niż na Twoim nagraniu. Czytałem że podobne objawy mogą dawać łożyska mcpersonów, ale nie mam wiedzy czy tak jest faktycznie.

    Więcej w tym temacie idzie znaleźć na forum superba bo tam znacznie częściej szedł wielowahacz bez zawieszenia vRS.

    U mnie pierwsze wrażenie było słuszne - po rozebraniu podszybia okazało się, że odczepiła się syrena alarmowa i latała luzem. Szok, taka pierdoła.

  2. Cześć Wam.

    Wracając dziś rano z pracy, zacząłem słyszeć stukanie jakiegoś elementu, brzmiącego na plastikowy.

    Stukanie słychać tylko w momencie ruchu auta w lewo lub w prawo, tak samo przy bujaniu samochodem. Mogę w trakcie jazdy prosto kręcić szybko kierownica raz w lewo raz w prawo, choćby minimalnie - wtedy słychać pojedynczy stuk przy każdym ruchu.

    Dźwięk dobiega ze środkowej okolicy podszybia/deski rozdzielczej, z wnętrza. Brzmi tak samo gdy jestem w środku, jak i na zewnątrz samochodu.

    Pod maską nie ma żadnego ruchomego elementu, gdy świece latarką w środku auta na wylotu powietrza pod szybą, również raczej nic tam nie widzę.

    Nie wpływa to na działanie żadnego elementu, jedynie jest ogromnie irytujące.

    Coś się poluzowało? Odczepił się zaczep jakiegoś elementu? Coś wpadło? 

    W linku filmik ze stukaniem 😃:

    https://streamable.com/qosqon

    Od czego zacząć?

  3. przed chwilą, KOLEC napisał:

    Ja zakupiłem KLEBERY wielosezonowe i póki co stwierdzam, że są cichsze od oryginalnym montowanych fabrycznie 16-tek. Na suchym bardzo dobrze trzymają i w deszczu też super się sprawują. Póki co nie wiem jak na lodzie i w śniegu ale u nas zimy teraz to nie zimy 🙂  W  Alpy się nie wybieram  więc spoko.

    Jak Tobie te 50-tki nie obcierają i wizualnie się podobają to możesz zostawić na zimę. Ewentualnie możesz jeździć całorocznie na tych 50-tkach i je zjeździć a potem zakupić w rozmiarze 40 letnie lub wielosezonowe. Wybór należy do Ciebie.

    Brzmi dobrze. Jak tak wspomniałeś o obcieraniu, to przy pełnym skręcie faktycznie bywa, że słyszę pewne dźwięki. Poza tym raczej nie.

    Wielkie dzięki.

  4. 20 minut temu, KOLEC napisał:

    Do oryginałów w Octavi 3 najbardziej zbliżonym rozmiarem jest właśnie 225/40R18 a nie 225/50R18. Nie wiem kto założył te opony ale są niedobrane do tego auta.

    Ja mam u siebie 225/40R18 i licznik praktycznie prawie idealnie pokazuje 100 licznikowe to 98 GPS-owe 150 licznikowe to 147 GPS-owe, więc jest dobrze dobrany rozmiar.

    To mnie zastanowiło właśnie.

    Czy mogą jakoś zaszkodzić, poza przekłamanym licznikiem?

    Nie wiem w takim razie czy szukać całorocznych, czy inwestować w letnie a potem zimowe, czy może kupić letnie 40stki, a na zimę wrócić do tych 50? Wyglądają jak nówki, szkoda by było inwestować w kolejny zestaw, jeśli nie jest to konieczne.

  5. Dzień dobry,

    Kupiłem kilka dni temu swoją pierwszą Skodę - sęk w tym, że jest na zimowych oponach w rozmiarze 225/50/18.

    Rozglądając się za letnimi, znajduje wiele modeli w rozmiarze 225/40/18, ale tylko kilka w 225/50/18.

    Jakie opony powinna mieć założone? Czy szukać koniecznie proporcji 50, czy może być 40 w letnich?

    Swoją drogą wybrałem wstępnie model od Dunlop SP SportMaxx RT 225/40 R18 lub Bridgestone Turanza T005 o tych samych parametrach.

    Będę wdzięczny za wskazówki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek aby dawać najlepszą jakość korzystania ze społeczności Octavia.team