Gawronik

BTW, moja koncepcja obejmuje jeszcze pewne dodatkowe modyfikacje... ? Założenie jest takie, że w tor głośników pójdzie 4 kanałowy wzmacniacz, podpięty albo bezpośrednio pod hi-input, albo przez konwertery, który ma napędzić przód i tył. Aby nie ciąć oryginalnej wiązki głośnikowej, sygnał pozyskam przez "przelotkę" do podpięcia np. Parrota. Coś takiego: Dodatkowo kable głośnikowe tej przelotki między fakrami (które mają sens przy montażu hands free, ale nie przy wyprowadzaniu sygnału głośnikowego do wzmaka) przetnę, zarobię kostkami ISO i podepnę do nich (do tyłów) drugiego wzmaka do napędu suba w bagażniku. Do przodów zaś mam zamiar podpiąć (po jednym na kanał) mini ampli od systemu aktywnego BOSE głośników tylnej półki Audi A8. Coś takiego (akurat ten ze zdjęcia jest chyba z mazdy albo nissana 350Z): Głośniki free air Audi A8: Kupiłem je za jakieś "grosze" (chyba 5 dych z przesyłką dałem za 2szt.) jako moduły razem z głośnikami na 2 Ohm, takie jak na foto powyżej. Głośniki miałem zamiar jakoś umocować od spodu do przednich foteli, ale okazały się za duże ? Kupiłem więc na szrocie głośniki 2 Ohm od systemu aktywnego MAZDY. Takie: Mają one ok. 8"-9" i też nie bardzo jest jak je przymocować do foteli. Wymyśliłem więc, że skoro są dość płaskie i do tego grają w przeciwfazie, to mogę je przytwierdzić membranami do góry na spinki/kołki do tapicerek do wykładziny podłogi pod fotelami ? Miałem też koncepcję, żeby pod fotele włożyć całe subwoofery (enclosure + głośnik) BMW, oryginalnie montowane w podłodze pod fotelami, np takie: Po pomiarach okazały się jednak za wysokie i nie zmieściłyby się pod fotele. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie ? Pozdrawiam, Maciej.

Dokładnie tak! ? Stąd moje stwierdzenie, że wymiana głośników na "lepsiejsze" (a nawet porównywalne "osiągami", ale z innego samochodu) efektu poprawy dźwięku nie da. Pod Bolero je podpiąłeś? Te zestawy od Audio System wyglądają na prądożerne - samo HU dało radę? Możesz przybliżyć? Zasilanie do HU (czyli jakieś obejście fabrycznej wiązki?), czy do dodatkowego wzmaka? Zamierzam przetestować i jedno i drugie rozwiązanie - hi input we wzmaku, a jak nie wystarczy to konwertery Hollywood. Pozdrawiam, Maciej.

Jak masz podłączony wzmacniacz przez wyjście optyczne, to ampli robi Ci robotę i może wtedy jest pomijany "algorytm korekcji dźwięku" przez HU. Ja się obawiam, że jak podepnę do Bolero wzmacniacz przez tor głośników (hi input na wzmaku, bo przecież musieli w Bolero "zaoszczędzić" na wyjściach liniowych), to ten algorytm dalej będzie aktywny i HU będzie wszystko i tak wycinać. Nie wiem ? Po prostu kupię jakiegoś używanego wzmaka "na sztukę" i zobaczę, jak to działa. Jak będzie lepiej, to będę myślał dalej. No bo nie chcę inwestować w cantona, czy wymieniać HU na jakiegoś all-in-one chińczyka na win6ce czy andku... Bo to nawet jak kupić na alli, to koło 1kPLN. A pewności nie ma, czy wszystko prawidłowo obsłuży i z canem się "dogada". A takie niby "sprawdzone" dystrybuowane w PL/EU to pod 2kPLN podchodzą. Szkoda mi tyle kasy wydać. W O2 faktycznie było to zrobione lepiej - podobnie było w passacie B5. Przy czym mówiąc o częściowym wygłuszeniu miałem na myśli to, że czeka mnie jeszcze wygłuszenie tyłu ? Przód jest wylepiony i nie wpłynęło to na diametralną poprawę "przodów". Moim więc zdaniem nie w tym rzecz, że brak porządnego wygłuszenia. To może być co najwyżej "wisienką na torcie", a nie panaceum na kijową jakość nagłośnienia i absurdalny algorytm automatycznej korekcji dźwięku przez HU. Żeby chociaż ten algorytm szło jakoś wyłączyć, to już byłaby jakaś poprawa. Tak, tu masz 100% racji. Dlatego na koniec dałem fabryczne tylne woofery z VW Up/Skoda Citygo z 8-mio głośnikowej wersji. I to nie są prądożerne głośniki, a ich konstrukcja (membrana i zawieszenie) są lekkie. Bolero powinno sobie z nimi poradzić bez problemu. Nie poradziło ? Pozdrawiam, Maciej.

Żona ma służobowego hyundia I40. Nie jest to jakaś wersja dynamic, high, canton, bose , B&O czy co tam - zwykłe radio (nawet bez dotykowego wyświtlacza) i 8 głośników... Kuźwa - niech pepiki idą do koreańców uczyć się, jak można zrobić tanie i świtnie grające audio w samochodzie.

Pokrętłom od superba się już przyglądałem - są inne niż w O3 i nie podejdą P&P. A jak mam przerabiać/przycinać/whatever, to już chyba lepiej powalczyć z oryginalnymi. Pozdrawiam, Maciej.

O! Mienia nrawitsa! To w takim razie muszę jeszcze się nad tym zastanowić ? THX!

No to odpowiem sam sobie ? Po wyciągnięciu kratek nawiewów i ich oględzinach wychodzi na to, że w O3 nie ma możliwości zastosowania takiego modu. Po prostu pokrętła są nieprzeźroczyste. Można by ew. gdzieś za pokrętłem umieścić jakieś źródło światła (np. diodę), żeby przeświecało szparami między pokrętłem, a korpusem kratki, ale wygląda to IMO dziadowsko ? Wg. mnie nic więcej się nie wymyśli. Ale może ktoś wpadnie na inny pomysł? ? Pozdrawiam, Maciej.

Ja też walczę z jakością dźwięku Bolero w O3 - w porównaniu nawet ze "zwykłym" Swingiem z O2 to jest tragedia ? I nie chodzi o kwestie wygłuszenia drzwi w O3 (co częściowo już zrobiłem) ale samą charakterystykę dźwięku Bolero. Z początku też myślałem, że wymiana głośników na "lepsiejsze" coś poprawi. Myliłem się srodze ? W tej chwil mam na półce w garażu kilka kompletów praktycznie nowych głośników ? Są to m.in. jakieś Kenwoody, Hertz DCX 165.3, Hertz Energy EV 165L.5... Wszystkie tylko raz przykręcone w drzwi i wyjęte z powrotem. Mam też z poprzednich lat woofery z systemu Rockford Fosgate FNP2614 6-1/2" Fanatic P. Testowałem też 4Ohmowe woofery AIWA zdemontowane z kolumn domowych oraz głośniki przednie z O2 (trochę większa średnica od tych w O3, ale po przeróbkach da radę je zamontować ? ). A ostatnio "wrzuciłem" woofery z VW Up ( 1S0 035 453 A )... Niestety, myślę, że po tych wszystkich - sumując razem to już dość kosztownych - eksperymentach mogę autorytatywnie powiedzieć, że sama podmiana głośników w Bolero nic nie poprawi. Wręcz przeciwnie! Nawet typowo basowe Hertze EV 165L.5 i Rockfordy grają płasko, wręcz dziadowsko - to już w golfie III te Rokfordy grały o niebo lepiej pod oryginalną Betą. Najgorsze jest to, że charakterystyka korekcji dźwięku w Bolero jest nieliniowa i HU "wie" lepiej, niż użytkownik. Czyli np. podkręcony bas na max, wysokie na "0", midy na "-9" bierzemy głośniej, a HU i tak bas wycina i przycisza (choć skala głośności na max). W O2 Swing też tak potrafił zrobić, ale nie było to takie agresywne. Ręce już mi opadają ? Myślę, żeby jakiś wzmacniacz kupić i położyć przody i tyły, ale że nie ma wyjść liniowych z Bolero, to będę musiał podłączyć wzmacniacz przez linie głośników (wejścia Hi-Input we wzmaku). Tyle tylko, że ta nieliniowa charakterystyka Bolero też i wzmaka "zabije". Ja już nie wiem ? BTW, wie ktoś może jaką "mocą" wyjściową dysponuje Bolero? To jest 4x?? wat? Pozdrawiam, Maciej.

Cześć, Zarówno w O2 jak i w O3 pokrętła nawiewów (inaczej niż w SI/II/III) nie są podświetlane. W przypadku O2 temat jest znany i przerobiony -> http://forum.octaviaclub.pl/forum/octavia-ii-octavia-ii-fl-octavia-ii-tour-1z/how-to-faq-poradniki-foto-i-videorelacje-aa/34859-o2-podświetlane-pokrętła-nawiewów Sam w mojej O2 też mam to zrobione. Teraz myślę o takim modzie w O3. Czy ktoś to może już przerabiał - nie chcę wyważać już otwartych drzwi ? Pozdrawiam,