Skocz do zawartości

Caamill

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralna

Octavia

  • Model
    Octavia 2 FL
  • Silnik
    1.9 TDI BXE
  • Skrzynia
    manualna

Informacje

  • Lokalizacja
    Katowice

Ostatnie wizyty

5015 wyświetleń profilu
  1. A skąd wiedza, że nie mam szamponu i rękawicy? Ach no tak, przecież wiesz lepiej niż ja jak myję i osuszam auto, magia dzisiejszego internetu ? ale o czym rozmowa, jeśli w/g ciebie dokładne i owocne woskowanie ręczne całego samochodu to 15 minut to naprawdę nie mam o czym dalej z tobą konwersować, bo to czcze gadanie, wyłącznie po to, żeby wtrącić bezsensowne 3 grosze wyłącznie po to, żeby było po twojemu, heh nara ?
  2. Wątpię, że w 15 minut ogarnie się cały samochód woskiem, chociażby nawet w płynie, bo trzeba się trochę napracować, żeby nigdzie nie zostawić choćby delikatnego nadmiaru i bardzo dokładnie wetrzeć. Ja robię tylko Qd i tak też polecam tym najbardziej leniwym
  3. Jasne, że można ja poprostu używam Qdeka, bo przyciemnia lakier, maskuje rysy nawet te koliste w ogromnym stopniu a wycieranie idzie o wiele szybciej, bo qdek nie robi mazów, a nadmiar odparowuje ale za to jest bardziej krótkotrwały, niż wosk
  4. Odkąd producent wymyślił takie zastosowanie ? IPA odtłuszcza karoserię przed nakładaniem warstw jak chociażby Quick Detailer, tak więc wiem jak to się robi i jak przygotowuje się lakier. Po użyciu IPA lakier zrobił mi się szorstki i stawiał "opór" więc na pewno zrobił swoją robotę. Ponadto tytuł posta to "detailing dla leniwych" na wypadek, gdybyś to przeoczył ; ) PC schodzi po deszczu wyłącznie wtedy, gdy plastik jest nieodpowiednio przygotowany, opisałem, że należy użyć APC a następnie IPA, jeżeli plastik jest poprawnie przygotowany, to nie ma prawa nic zejść. Jeżeli ktoś tylko przetrze plastik, i uważa, że skoro nie ma kurzu to jest czysty, albo w przeciągu 24h od nałożenia jedzie opłukać samochód, lub wystawia niewyschnięte PC na silny deszcz to wtedy może się martwić marnymi wynikami.
  5. Hej, jako, że wreszcie miałem trochę czasu, żeby poświęcić go dopieszczeniu auta pokazuję wam, że wcale nie trzeba drogich, ani pracochłonnych środków, żeby wycackać bryczkę auto zostało umyte na myjni ręcznej najpierw pianą aktywną, potem mikroproszkiem, na końcu spłukane. Chemia dodatkowo użyta podczas mycia: - Tie&Rubber Cleaner (RR Customs) do mycia opon - Wheel Gel (RR Customs) krwawa felga Potem wysuszenie karoserii ręcznikiem mocnochłonnym w kolejnej fazie: - preparat do wyjałowienia lakieru, może być nawet IPA do ściągnięcia resztek starych wosków - położenie Quick Detailer (RR Customs) w banalny sposób tj psiknij i przetrzyj - niewidzialna wycieraczka (Autoland) - nałożenie dressingu do opon (ADBL) Water, psiknij, przetrzyj aplikatorem i gotowe. - nałożenie na plastiki Plactic Conditioner (RR Customs) po uprzednim umyciu APC oraz przetarciu IPA, dzięki czemu plastik jest jałowy i czysty, aplikacja PC daje warstwę żywiczną odporną na brud, spokojnie na rok czasu Efekt to mega śliski lakier z zatkanymi porami i mikroryskami, brak przywierania kurzu, a woda kropelkuje i spływa na najnizszy, możliwy punkt. Po aplikacji wszystko byłem na myjni bezdotykowej, użyłem 3zl i samochód znów wyglądał, jak świeżo po aplikacjach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek aby dawać najlepszą jakość korzystania ze społeczności Octavia.team