octavia 3 Octavia 3 RS 2.0 TDI CUNA

Witam mam następujący problem raz na jakiś czas zwłaszcza w temperaturach otoczenia między 12-18 stopni. Objawia się to tym że silnik długo kręci zanim odpali to jest np. 5 sekund i to nie zawsze. Samochód jest wyposażony w system kessy, w niższych temperaturach pali na strzał ale naprzyklad gdy go odpalę i zgaszę po 10 min jazdy postoi znów z 30 min to długo kręci w sterownikach żadnych błędów. Z tego co już sprawdziłem to przekaźniki pod maską wszystkie wymienione, świece żarowe sprawne, aku nowe.

pozdrawiam 

a czy przed takim długim kręceniem jak gasiłeś auto miałeś podniesione obroty i wypalał Ci się dpf? długo masz już octavkę? 🙂

ewetnualnie zajrzyj tutaj, ale w skrócie - pewnie masz gdzieś wyciek paliwa, musi dobić ciśnienia przed kolejnym odpaleniem dlatego długo kręci 🙂

A mam ją juz z rok między czasie był robiony kompletny remont silnika bo brała trochę oleju i zapychał się  DPF po tej operacji zrobione mam 20 tys km wymieniam olej co 10 tys i oleju od wymiany do wymiany nie dolewam nic. Także zwracam uwagę na wypalanie DPF i staram się jej nie gasić tylko pozwolić jej skończyć wypalanie, wycieków paliwa nie ma nigdzie przeglądałem już parę tematów z podobnym objawem i mówią że ten typ tak ma 

Ja mam swoją (też CUNA) od 2021/90tkm i mam wrażenie, że kiedyś przed każdym uruchomieniem (w czasie grzania świec) słyszałem z tyłu w zbiorniku pracującą pompę wstępnego tłoczenia. I przez jakieś trzy lata (kolejne 45tkm) uruchamianie było ok.=szybkie. Z czasem jakby przestałem ją słyszeć w trakcie grzania świec. (ręcznie via OBDEleven jak ją zasteruje to działa, a filtr paliwa raz na rok wymieniam). Po jakimś czasie zaczęły się losowo takie objawy długiego kręcenia jak u Ciebie i brak błędów. Na początku grudnia padła świeca żarowa nr 4, był błąd z tym związany, świecę wymieniłem  ( na  04L963318E, ori była 03L963319 - uwaga nasze świece są 4,4V ), ale problem nadal losowo występował. Na oko jakby się właśnie paliwo cofało. No ale przed świętami jak postał tak ze dwa dni a wcześniej robił krótkie odcinki to zakręcił ok 5-7 sek zanim zaskoczył i po podłączeniu OBD11 był błąd i okazało się, że napięcie spadło do ok 8V. Po wymianie aku na nowy problem (mam nadzieję na stałe) ustał. Stary 8 letni aku pod obciążeniem nie trzymał napięcia. Więc jak widać słaby aku to jedna (niestety nie jedyna) z kilku możliwych przyczyn długiego kręcenia. Przekaźników, nastawnika i czujnika wałka nie ruszałem. Mam nadzieję, że jak przyjdzie wiosna czyli ten newralgiczny dla tego problemu temperaturowo okres to nadal będzie ok.