Skocz do zawartości

paszczaq

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paszczaq

  1. Szanowni, kolejny dzień zmagań z nowym dla mnie samochodem - czy standardem dla O1 jest to że wycieraczka kierowcy nie dociera do dolnego rogu szyby? U mnie w skrajnym położeniu (czyli przy słupku) wycieraczka znajduje się około 25 cm od dolnej krawędzi szyby, na górze ma zapas 3 cm do uszczelki. Na tyle posiadanych przeze mnie samochodów w żadnym samochodzie obszar poza zasięgiem wycieraczki nie był tak duży.
  2. Problem chyba się rozwiązał. Po wymianie intercoolera miałem do skasowania błąd na komputerze - nie wiem czy były jeszcze jakieś inne błędy, wydawało mi się że widziałem 4 pozycje na komputerze mechanika. W każdym razie po wyczyszczeniu błędu/błędów, problem z kapryśnym działaniem zamka klapy wydaje się być rozwiązanym.
  3. Problem dotyczy Skody Octavia Tour 2010. Spotkałem się z nietypowym problemem, dla którego nie potrafię znaleźć rozwiązania. W ostatnim czasie przy ujemnych temperaturach pojawił się problem z zamkiem tylnej klapy (liftback). Zamek potrafił się nieotworzyć za pierwszym pociągnięciem klamki, klamka zaś nie odbijała. Konieczne było dociskanie klapy i uderzenie pięścią na wysokości znaczka, by klamka odbiła. Siłownik pracował na każde udane naciśnięcie klamki. Wczoraj postanowiłem coś z tym zrobić, odpiąłem aku, zdjąłem z klapy plastik, odpiąłem wtyczki od zespołu klamka/siłownik, potraktowałem najpierw płynem penetrującym a jak już rozruszałem, potraktowałem smarem silikonowym. Oczyściłem też klamkę patyczkami, ile się dało. Trochę nie pomyślałem bo wpierw podłączyłem aku i dopiero potem zacząłem instalować mechanizm z powrotem. Wszystko ładnie założone, kabelki podłączone, ale siłownik nie działa, albo inaczej - działa jak chce. To działanie "jak chce" wygląda tak, że: - po odłączeniu aku i ponownym załączeniu, siłownik od razu otwiera zamek samoczynnie. Po ponownym zamknięciu klapy działa prawidłowo przez bliżej nieokreślony czas (odłączałem w tym celu aku kilkukrotnie, z pół minuty działa prawidłowo, potem przestaje), - po uruchomieniu silnika, siłownik samoczynnie się załącza, w sposób losowy - czasem raz, czasem kilka razy pod rząd w różnych krótkich odstępach czasu, - po podejściu do samochodu w ciągu dnia, wyłączeniu centralnego - czasem działa, częściej nie. Zero powtarzalności warunków poza chwilowym lepszym działaniem przy odłączeniu i ponownym podłączeniu aku. Sprawdziłem: - styk wyzwalający - po kilku minutach katowania widzę że nie jest to problem styku, - kabel zasilający styk - daje stabilne bodaj 0,08 V, żadnych zaników - kabel zasilający siłownik - kiedy reaguje na styk, daje impuls około 12V (widzę że coś daje ale mam zbyt amatorski miernik by precyzyjnie określić ile daje), ale w pewnym momencie przestaje. Wychodzi na to że gdzieś ginie sygnał ze styku reagującego na pociągnięcie klamki, a także że ten sygnał z jakiegoś powodu samoczynnie potrafi się pojawić i spowodować otwarcie zamka. sprawdziłem organoleptycznie wiązkę w gumie, a także wiązkę od zamka do pomarańczowej kostki po lewej stronie klapy. Nie dotarłem jeszcze do schowka po lewej stronie bagażnika i przyznam że nie bardzo daje sobie radę z jego lokalizacją. Będę wdzięczny za podpowiedź odnośnie tego gdzie szukać schowka o którym wszyscy mówią w kontekście problemów z elektryką klapy, jak również za inne sugestie odnośnie możliwych przyczyn problemów z zamkiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek aby dawać najlepszą jakość korzystania ze społeczności Octavia.team