1.0 tsi - drgania na biegu jałowym.

Witam.

Od jakiegoś czasu silnik w mojej Octavi 3 1.0 tsi 115KM dziwnie drga. Po odpaleniu chodzi dobrze a po minucie obroty delikatnie spadają i silnik zaczyna drgać które czuć na fotelu. Dzieje się to tylko na luzie. Podczas jazdy wszystko jest ok, żadne kontrolki się nie palą, obroty nie skaczą. Świece zostały wymienione, komputer też nic nie wykazał wszystkie parametry są ok. poduszki ok.

Wiem że to jest 1.0 i on idealnie nie pracuje ale wcześniej tego nie było.

Film.

https://www.youtube.com/watch?v=X1-CjvK4Wuc

Świece jakie zostosowales z jakim momentem dokręcone w tych silnikach jest to ważna sprawa jaki moment został użyty do dokręcenia świecy.

Auto z tym problemem było oddane do mechanika który nic nie zdiagnozował. Wymienił tylko świece i podłączył komputer więc nie wiem jakie zostały użyte i jaki moment. Jak odbierałem auto to usłyszałem że wszystko jest ok i te silniki tak mają. Tylko że wcześniej tak nie pracował. Obroty zawsze spadały po odpaleniu tylko nie było takich drgań.

Skąd jesteś 

Szczecin

Daleko możesz borykać się z wypadaniem zapłonu zdarza się w tych silnikach trzeba podejrzeć w grupach pomiarowych najlepiej 

Witam

Udało się coś zdiagnozować z tymi drganiami? Świece, przewody, cewki, jakieś info o wypadającym zapłonie?

Dzień dobry,

Mam ten sam problem z silnikiem 1.0 TSI ale w Scali. Na biegu jałowym wibrują fotele przednie i podłoga na tyle że jest to niekomfortowe. W jeździe silnik działa bez zarzutu.

Auto kupiłam używane z salonu. Ma przebieg ok 93tys. Z tematem podjechałam do serwisu ASO (auto na gwarncji) i stwierdzili że ten silnik tak ma. 

Ciężko mi uwierzyć że to jest normalne, tym bardziej że po samym uruchomieniu silnika czuć jedynie że silnik pracuje ale wibracji w kabinie nie ma, pojawiają się dopiero po opadnieciu obrotów poniżej 1k 😕

Czy mogę prosić o poradę co warto sprawdzić i jak ugryźć ten temat?

Ja mam Golfa 7,5 z tym silnikiem i też ma takie drgania. W dodatku po nagrzaniu jakoś tak dziwnie pracuje, jakby coś w nim brzęczalo. Wydawało mi się że stało się to po wymianie świec, ale założyłem ostatnio z powrotem stare( notabene oryginalne NG km z logo VW i przebiegu ponad 100tys, wyglądają bardzo dobrze) i nic sie nie poprawiło. Mam auto od niedawna i w sumie nie wiem... może on ma tak pracować. Moc jest, silnik podczas jazdy pracuje prawidłowo.

Jedynym tropem jest możliwość zużycia pompy wysokiego ciśnienia, albo jej zderzaka. W starszych TSI się takie rzeczy działy. I wtedy na wolnych obrotach silnik pracował trochę nierówno. Widziałem na Youtube filmik w którym komuś w TSI 1.0 przy takich objawach na gwarancji wymienili rzeczowa pompę i to rozwiązało sprawę.

Dziękuję za sugestię luk.r. Mój brat też mi to zasugerował bo stwierdził, że on słyszy jakieś klikanie w okolicach rozrządu. 

ASO nie widzi błędów, ale może spróbuję jeszcze raz z jakimś oficjalnym pismem:) Tak jak piszesz, bardzo dobrze ten silnik sprawuje się w trakcie jazdy, pracuje bardzo równo i stabilnie, więc szkoda by było rezygnować z auta.

Mam podobny problem z drżeniem na fotelach w Ibiza 1.0 w obrotach poniżej 1k. Jak jest zimny nie ma drżenia, gdy jednak się rozgrzeje powstają. Mam na gwarancji ale ASO to samo mówi co wam że tak jest z tymi silnikami. A kupiłem go i nie zwróciłem uwagi na to drżenie. Czy udało wam się znaleźć przyczynę?

Czesc,

posiadam Skoda Scala (NW1) z 2020 roku, przebieg 149 kkm, silnik DKRF 1.0 TSI 115KM, skrzynia manual i ma dokladnie ten sam problem.

Przy czym zauwazylem ze te wibracje na biegu jalowym (przy ok. 1000 obrotow/min) sie ostatnio coraz bardziej nasilaja takze cale wibracje przenasza sie juz do kabiny na fotel, deske rozdzielcza, lewarek, itd. DRAMAT !

W czasie jazdy jest OK, tylko trzesie na biegu jalowym.

Poduszki silnika wygladaja ze sa OK.

Jakies 1,5 roku temu jak go kupilem (mial przebieg 132 kkm) byly duzo mniejsze (powiedzalbym ze typowe dla 3-cylindrowca) ale teraz strasznie nim trzesie.

Oczywiscie na poczatku jak sie go odpali i ma te jakie 1600-1800 obrotow na biegu jalowym to jest OK, dopiero jak po chwili pracy spadnie na te 1000 to zaczyna strasznie sie trzasc.

Co wiecej, jak pedalem gazu podniose obroty na te ok. 1400 i wiecej to znowu jest OK az do momentu jak puszcze gaz i spadna do 1000 i zaczyna sie znowu trzesiawka.

Kontrolki zadne sie nie pala, bledow brak (testrem sprawdzone cisnienie na szynie jest OK), swiece wymienione (testerem sprawdzone i brak wypadania zaplonow) i nadal lipa.

Nie mam juz pomyslow.

Czy ktos z Was wymienil juz ta pompe paliwa wysokiego cisnienia (04E 127 027 N) ?

Czy to cos pomoglo ?

 Zastanawiam sie nad wymiana w ciemno tej pompy, obstawiam jeszcze dwumas ale nie mam pewnosci.