W IT teraz wiekszosc ludzi pracuje na B2B, bo to najbardziej korzystna forma wspolpracy. Ja od jakichs 5 lat i nigdy nie wroce do umowy o prace. Po prostu stawki sa duzo wyzsze i dodatkowo duze oszczednosci na podatku poprzez koszta, ktore i tak musisz poniesc, a tutaj mozesz je sobie odliczyc - wszystko oczywiscie zalezy od rodzaju prowadzonej dzialalnosci. Sa oczywiscie minusy, bo placone masz zazwyczaj za godziny, czyli kazdy urlop, kazdy dzien wolny (np. choroba) to iles tam kasy w plecy. Natomiast istotne zeby te minusy nie przeslonily plusow, ktorych jest wiecej :)
Przez pierwsze 2 lata masz promocyjna skladke ZUS, potem placisz minimalna - akutalnie to ~1100 brutto, ktore idzie i tak w koszta. I to jest tak naprawde jedyny koszt zwiazany z prowadzeniem dzialalnosci. Pomijam ewentualna ksiegowa, bo to mozna robic samemu. Musisz policzyc przychod zeby zdecydowac czy mozesz rozliczac sie na zasadach ogolnych (18%) czy jednak liniowo (19%). Mozna sie rozliczac ze wspolmalzonka zeby to zanizyc. Bezpieczniej jednak od razu wziac liniowy - poki jeszcze jest :)
W praktyce to jest tak, ze firma, z ktora masz umowe, wystawia Ci fakture wedlug stawki netto + VAT. Im wiecej kosztow, ktore mozesz odliczyc, tym mniej podatku musisz zaplacic. Takze samochod w leasing jak najbardziej - najlepszy generator kosztow. Kupujesz telewizor, komputer i za wszystko placisz w praktyce duzo mniej. O emeryturze to i tak mozna zapomniec, bo albo nie dozyjemy albo ZUS do tego czasu padnie na morde :D