octavia 3 Usterka 4x4

Cześć wszystkim!

Piszę w sprawie napędu 4x4 w mojej Skoduni, ponieważ odkąd ją kupiłem komputer wywala następujący błąd: C111207: Haldex clutch pump mechanical malfunction Po zakupie Skoda była w ASO, w celu naprawienia przedniego PDC (jeden przewód był przerwany). Wtedy właśnie po raz pierwszy dowiedziałem się o tym błędzie, bo ASO szukając usterki dla PDC podłączyło kompa. W każdym razie ASO mówiło tylko o usterce 4x4, natomiast nie wiedzą co dokładnie jest uszkodzone oraz nie mają pewności, czy ten błąd, to przypadkiem nie błąd, że się pojawił..., a nie mają jak sprawdzić, bo nie ma warunków (to był koniec stycznia, aczkolwiek zima była skąpa, a tak na dobrą sprawę to śniegu wcale nie było).

Korzystając z okazji z tegorocznej obfitej zimy, postanowiłem na własną rękę ten napęd sprawdzić razem z kolegą. Najpierw bez odczytywania błędów pojechało się w trasę po wiejskich drogach, wydawało się, że napęd 4x4 działa, samochód sprawnie się zbierał po dodaniu gazu (w porównaniu do moich poprzednich aut z FWD), chociaż często w tym czasie migała lampka poślizgu. Do pewnego razu, gdy na drodze przed nami, Sprinter próbował wyciągnąć jakieś Audi z rowu. Droga była nieodśnieżona, pas wyjeżdżony tylko na szerokość jednego samochodu, postanowiliśmy zawrócić. Kolega wyszedł, aby upewnić się, żeby za chwilę samemu nie zaliczyć rów. Wycofując w prawą stronę, tak aby stanąć w poprzek jezdni -- tu wszystko ok, ale ruszając do przodu na skręconych kołach w lewo już samochód stał. Zupełnie się nie ruszał, koła przednie kręciły się w miejscu -- a tylne stały, jakby to był FWD. Jakimś cudem udało się wrócić do pozycji wyjściowej, kolega wspomógł pchaniem. 

Po dojechaniu do miejsca, zostawiliśmy samochód na 4 godz., aby następnie odczytać błędy. Był tylko ten jeden, zarchiwizowany z tamtego roku. Kolega go usunął, aby sprawdzić czy znów się pojawi. Jeździliśmy około godziny po samych zaśnieżonych drogach, by móc później odczytać, że ten błąd pojawił się już po 30 min. od wykasowania, miej więcej w tym czasie, gdy się silnik nagrzał. Jeszcze przed tym odczytaniem, (a więc po około 50 min, ciągłej jazdy) wjechało się w trochę większy śnieg, aby mieć pewność, co do sprawności. Kolega wyszedł na zewnątrz, sprawdzić na własne oko, jak wygląda sytuacja z tylnym napędem. Nawet jest z tego nagranie: 

https://drive.google.com/file/d/1BZTkFxqVhALQGOQSqK1I61covzXLWNFy/view?usp=sharing 

Wydaje mi się, że tutaj ten napęd nie działa w ogóle, a chyba powinien. 

Po odczytaniu błędu i upewnieniu się, że znów się pojawił, odstawiło się samochód na około pół godziny. Na koniec, dla 100% pewności spróbowaliśmy jeszcze szybkie ruszenie, około minutę po uruchomieniu silnika i o dziwo, kolega widział, że tym razem tylne koła się kręciły...

Czy z takimi objawami można uznać, że ta pompa oleju Haldexa jest uszkodzona i wystarczy ją wymienić (na taką: https://awdcarparts.com/0CQ598549)? Czy to coś innego jednak? Miał ktoś może takie objawy? Czytałem już tutaj na forum i większości chyba problem polegał w tej pompie, ale dla pewności zasięgnę jeszcze tutaj Waszych zdań. 🙂

Co może jeszcze ważne, to czasami jak zmieniam bieg z 1. na 2. i puszczając normalnie sprzęgło mając 2. włożoną słyszę jakby uderzenie, jak coś zostało rozsprzęglone (np. strzał ze sprzęgła), chociaż nic nie szarpie, jest tylko ten odgłos. Mam wrażenie, że w miesiącach letnich częściej się to pojawiało (około co druga jazda i po ok. 1km jazdy) niż teraz w zimie.

Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki! 🙂 

Wymień olej, zdemontuj pomke i koniecznie wyczyść sitko. Ktoś kiedyś pisał że czasem warto oczyścić sam silnik z pyłu z szczotek. Tego nie robiłem tylko olej + sitko 

1 godzinę temu, gocek0 napisał:

Wymień olej, zdemontuj pomke i koniecznie wyczyść sitko. Ktoś kiedyś pisał że czasem warto oczyścić sam silnik z pyłu z szczotek. Tego nie robiłem tylko olej + sitko 

Dzięki za odpowiedź!

Ostatnia i jedyna wymiana oleju w Haldexie w ASO miała miejsce 27.09.2019 przy przebiegu 133 317 km. Natomiast ostatnia wymiana olejów i filtrów była już poza ASO — 19.05.2021 r. z przebiegiem 189 313 km, aczkolwiek jest tutaj dopisek z dnia 30.11.2021 i z przebiegiem 197 440 km o wymianie oleju w Haldexie. Ten dopisek jest trochę podejrzany, bo samochód kupiłem jak miał niecałe 198 tys. km. 
 

Więc możliwe, że ten dopisek to nieprawda lub ktoś wymienił olej wtedy, ale błąd nie zniknął i gość postanowił sprzedać samochód?

No nic, może być sytuacja, że rzeczywiście od 2019 roku olej nie był wymieniany… Ten układ się jakoś płucze czy tylko spuszcza i nalewa się nowy? 

Kolega dobrze mówi pompka do demontażu czyszczenie i wymiana oleju. 

14 godzin temu, Zgredos napisał:

Kolega dobrze mówi pompka do demontażu czyszczenie i wymiana oleju. 

Dzięki! Mam termin umówiony na za tydzień na wymianę oleju + czyszczenie, za samą wymianę liczą sobie 450 zł..., eh gdyby mieć własny podnośnik. 😄 Zobaczymy co z tego będzie.

Wiesz wymienić olej mogli, ale sitka nie koniecznie wyczyścili 

Mnie mechanik za czyszczenie i wymianę oleju skasował 100zl olej sam kupowałem borgwarner lub oe