Miałem kiedyś podobna sytuacje. Odbierałem nowego civica z salonu. Przy odbiorze okazało sie ze samochód stał pod drzewem i jakaś żywica skapnęła na dach. Próbowali to spolerować ale sie nie udało. Powiedziałem ze nie odbiorę samochodu. Ostatecznie stanęło na tym ze dostałem rabat kwotowy zestaw kół na zimę na alufelgach, przegląd gratis i umówiłem sie ze po roku przemalują za darmo dach jak przywiozę samochód na przegląd. Rozumiem co czujesz. Nowy samochód ma być w idealnym stanie. Potraktuj to jako okazje do dużego rabatu. Jak nie bedą chcieli go dac czekaj na następny samochód - jeśli jesteś w stanie sobie na to pozwolić. Ja civica mam do dzis jeździ nim żona i jest zadowolona a to już... 9 lat. Nic jeszcze sie w nim nie zepsuło. O tamtej sytuacji w ogóle nie pamietam. Tobie tez po czasie przejdzie jeśli tylko dogadasz sie z dealerem na swoich warunkach.