Skocz do zawartości

LEMUR

Moderator
  • Postów

    971
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    38

Odpowiedzi opublikowane przez LEMUR

  1. Już nie tylko kolor biały, czarny i srebrny króluje na polskich drogach, choć te zdecydowanie zdominowały europejskie ulice. W ostatnich latach kierowcy coraz częściej decydują się na zakup aut w barwach chromatycznych. Tutaj faworytem jest niebieski i czerwony. O czym świadczy kolor auta?

    6b4b554b512aa9a416ea7acf25258945.jpg

    Jak powstają rodzaje kolorów lakierów dla samochodów? To żmudny i czasochłonny proces. Inspiracją może być m.in. architektura i sztuka.

    Szef stylistów Skody oraz były projektant Bugatti Veyrona – Jozef Kaban – w jednym ze swoich wywiadów powiedział, że designerzy muszą cały czas mieć ogólny efekt w głowie i być do przodu o jakieś pięć lat, tak by tworząc projekty samochodów, wyprzedzać nadchodzące trendy.

    Problem barw może wydawać się nieco "nadmuchany", patrząc na dominujące przyzwyczajenia klientów. Ale nie zwalnia to producentów z tworzenia wyszukanych i odważnych rozwiązań dla pasjonatów.

    Jakie kolory wybierają klienci najczęściej? Wśród lakierów pojawiających się na ulicach w Polsce dominuje srebrny, czarny, biały oraz beżowy – na to wskazuje struktura sprzedaży Skody. Nie bez znaczenia również pozostaje fakt, iż ok. 70 proc. sprzedaży wszystkich nowych samochodów w Polsce to pojazdy firmowe – a we flotach próżno szukać wyszukanych konfiguracji kolorystycznych.

    Spośród pojazdów, które wyjechały na polskie drogi, jest aż 17 proc. srebrnych, nieco ponad 16 proc. białych, 15,5 proc. czarnych i 8,5 proc. beżowych. Dane z polskiej centrali Skody, pokrywają się ze światowym trendem. Jak wynika z raportu BASF, potentata na rynku chemii przemysłowej, od 2007 roku odsetek białych samochodów stale rośnie i obecnie stanowi aż 30 proc. Na podium jest wraz z czarnym i srebrnym. Te trzy kolory zaspokajają blisko 75 proc. rynku nowych pojazdów.

    - Kolory achromatyczne, takie jak czarny, srebrny i biały "zachowują się" w sposób szczególny dzięki odpowiednio dopasowanym efektom specjalnym. Geometria nadwozia zyskuje wizualnie, a kolory prezentują się w nowym świetle - wyjaśnia Mark Gutjahr, szef pionu Automotive OEM Color Design BASF w Europie.

    O ile po tę paletę barw klienci sięgali w ostatnich latach z taką samą częstotliwością, istotne zmiany zaobserwowano w wyborach dokonywanych z palety barw chromatycznych. Tu wyraźnie widać, że najpopularniejszy na europejskich drogach jest niebieski. I to w przypadku wszystkich rodzajów samochodów. Częściej spotkamy również czerwony i brązowy, przy czym ten ostatni głównie nakładany jest na SUV-y, zaś krwisty na małe kompakty.

    971c3ca244312cbce84aeeec2fe433de.jpeg

    Jednak kolor samochodu ma również wpływ na nasze wydatki. Jedna z firm ubezpieczeniowych wskazała, że czerwone są nie tylko – zgodnie z powszechnym przekonaniem – najszybsze, ale też najczęściej uczestniczą w zdarzeniach drogowych. Kierowcy dużo częściej popełniają wykroczenia oraz są sprawcami wypadków. Po drugiej stronie tego samego wektora są właściciele aut niebieskich. Ci jeżdżą spokojniej i prawie w ogóle nie powodują kolizji.

    I to nie tylko statystyczne fanaberie. Wpływ koloru na szkodowość pojazdów była tak duża, że jeszcze 2 lata temu prawie wszystkie firmy ubezpieczeniowe miały wprowadzić - lub uruchomiły testowo - taryfikację ze względu na barwę lakieru. Zrezygnowano jednak z tego, kiedy ustawa nakazała kierowcom jeździć całą dobę z włączonymi światłami.

    źródło: http://moto.onet.pl/aktualnosci/zobacz-co-mowi-o-tobie-kolor-auta-ktorym-jezdzisz/r9dsvn

     

  2. Eko Rajd został rozegrany podczas Auto Moto Show 2016 w Katowicach. Ze świetnej strony pokazała się na nim ekipa Skoda Auto Szkoły

    Trasę Eko Rajdu 2016 wytyczono na drogach miejskich, pozamiejskich i autostradach. Zawodnicy jechali przez Śląsk i Jurę Krakowsko Częstochowską.

    Świetnym wynikiem może się pochwalić zespółSkoda Auto Szkoła - średnie spalanie Skody Citigo 1.0 MPI 75 KM na trasie 234 km wyniosło zaledwie 1,58 litra na 100 km. Poprzedni rekord Auto Szkoły należał do Octavii GreenLine, której udało się wykręcić w zawodach ecodrivingu 1,89 l/100 km.

     

    9044593-skoda-citigo-900-554.jpg

    Wynik łączny to 3,7 l na trasie 234 kilometrów, co warto dodać - przy średniej prędkości 70 km/h. Na autostradzie, żeby zmieścić się w wyznaczonym przez organizatora czasie jechaliśmy między 130 a 140 km/h. Ten wynik nie przyszedł jednak sam. Od lat pracujemy w Skoda Auto Szkole i specjalizujemy się w eco-drivingu. Przyznaje jednak, że ten wynik nas samych zaskoczył, tym bardziej, że w trakcie rajdu były jeszcze dwie próby sportowe, podczas których zajęliśmy trzecie miejsce. Jest więc co świętować. -  skomentował Kamil Kłujsza, instruktor Skoda Auto Szkoły.

    źródło: http://moto.pl/MotoPL/1,88389,20084225,skoda-bije-rekord-spalania-podczas-eko-rajdu.html

    źródło: http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/520817,skoda-citigo-rekord-spalania-1-58-litra-na-100-km.html

    • Lubię to 2
  3. OK, udało się.

    Tak więc jakby ktoś miał z was przyszłościowo błędy w plikach np. mp3 może skorzystać z darmowego narzędzia do ich skanowania i naprawy - u mnie program MP3val naprawił pliki bez problemu.

    Do dodawania tagów i okładek również pomocny okazał się darmowy MP3tag

    Po włożeniu karty do Bolero2 - wszystko czyta, gra i buczy ;)

    • Lubię to 1
  4. Dobra, miałem sobie na karcie SD muzę w MP3, ale nie posiadały niektóre tagów ani też obrazów okładek. Dodałem przez AVS Audio Converter no i na liście plików w Bolero2 mam "błąd pliku" na kompie też mi przestało odtwarzać, ale gra w AVS AC, ktoś ma pomyśl WTF?

    pliki okładek się wyświetlają prawidłowo, lista utworów jest, tylko ten błąd pliku w Bolero.

     

    a! Te problemy to tylko po dodaniu okładki i tagów w niektótych plikach, nic nie było konwertowane.

    Czy wystarczy, że plik z okładką max 500x500 wgram do folderu? Tak sobie teraz pomyślałem, sprawdzę jutro, wtedy bez żadnych programo-edytorów pobierze okładki.

  5. Ok.

    autko tydzień temu odebrane, pogoda sprzyja więc zabrałem się za wstępne woskowanie. Kolor Denim Blue.

    Użyłem Meguiar Ultimate Liquid Wax. Dwie warstewki nałożone, zobaczymy po kilku myciach.

    Do felg Quick Wheel Detailer a do opon Endurance Tire Gel.

    Nie wiem czy polecacie coś lepszego, godnego zaufania. Butelki wosku zostanie na jeszcze kilka użyć.

    Teraz tylko w plener i focenie celem uzupełnienia fotek do garażu Octavia.team

     

    Efekt na focie

    image.jpeg

    • Lubię to 1
  6. ale to pasażer może dostać jakiegoś ataku serca, jak nie wie co go czeka :D

    To jakiś system "antywłamaniowy" :-D Mam nadzieje, że to nie jakieś wymogi z wymówką na UE! Za chwilę za przeproszeniem bąka puścić nie będzie można bo jakiś czujnik zatrzyma mi samochód :D - hm, może po to jest komfortowe otwieranie okien ;)

    • Lubię to 1
  7. ok, dzisiaj dzieciaki bawiły się z tyłu i chciały włączyć oświetlenie zwane czasami lampkami do czytania. No dobra.

    I na początku nie skojarzyłem bo po mieście więc i prędkości nie takie. Po chyba przekroczeniu 60km/h zaczął się sygnał dźwiękowy oraz na maxidot wyświetlanie się coś a`la otwarta klapa bagażnika. Myślałem, że coś niedomknięte. Wszystko ok. Dopiero po jakimś czasie załapałem, że ma to związek z włączonymi lampkami, tak samo gdy włączę z przodu. To można jakoś wyłączyć? Przeszperałem infotainment i nic nie znalazłem.

    Ktoś coś doradzi, czy po prostu dzieciaki nie będą korzystały z oświetlenia a pozostanie tylko zwiększenie oświetlenia skarpetek ?

  8. Kodiaq - taką nazwę będzie nosił nowy duży SUV, który dołączy do oferty ŠKODY. Odnosi się nią do niedźwiedzi Kodiak, żyjących na wyspie leżącej przy południowym wybrzeżu Alaski. Zapis nazwy zapożyczony został z języka miejscowej ludności Alutiiq. ŠKODA rozpocznie ofensywę w segmencie SUV wraz z premierą tego modelu w drugiej połowie bieżącego roku.

    • Lubię to 1
  9. 5 milionów aut w 20 lat - Skoda Octavia świętuje urodziny!

    Hit sprzedaży z Mlada Boleslav świętuje 20-te urodziny! W ciągu dwóch dekad rezolutnej Skodzie udało się udowodnić swoją wartość. Bez tego nigdy nie miałaby szans na ogólną sprzedaż wynoszącą niespełna 5 milionów egzemplarzy. W roku 1996 Octavia była nieśmiałym dzieckiem czesko-niemieckiego romansu. Dzisiaj jest rynkowym rekinem. Jej przemiana dokonywała się stopniowo.

    7df3a2cc284808ff35d8d2ea708a853a.jpeg

    Wszystko zaczęło się w roku 1991. To właśnie wtedy czeskie zakłady produkujące samochody zostały przejęte przez Volkswagena. Niemcy mieli prosty plan. Chcieli odbudować firmę z Mlada Boleslav, a następnie stworzyć jej nową tożsamość oraz poprowadzić do sukcesu. Elementem koniecznym do zaistnienia na rynku musiał być dla Skody całkowicie nowy model. Dlatego już w roku 1992 zapadła decyzja o rozpoczęciu prac nad rozsądnym pojazdem segmentu C.

    Uderzenie w rynek kompaktów było dobrym posunięciem. Auta tego typu były i są chętnie wybierane przez kierowców w Europie. Recepta na pierwszy w pełni nowoczesny model Skody była prosta. Inżynierowie wzięli płytę podłogową PQ34, sprawdzoną technologię z Niemiec oraz przybrali całość funkcjonalną karoserią. Prace trwały w sumie cztery lata. Auto oficjalnie trafiło na rynek w roku 1996.


    Octavia to przestrzeń, a przestrzeń to siła

    Siłą Octavii w dużej mierze było nadwozie. Być może miało ono stosunkowo prostą stylizację, jednak mimo iż funkcjonowało w segmencie C, tak naprawdę rozmiarami plasowało się o pół segmentu wyżej. Imponowała również pojemność bagażnika. W liftbacku kierowca mógł wykorzystać aż 528 litrów. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych tak duża wartość była nieosiągalna dla innych kompaktów. Całość otrzymała atrakcyjną cenę i przyzwoity na tamte czasy poziom wyposażenia.

    Octavia jest pierwszym modelem w historii Skody, który można było wyposażyć w boczne poduszki powietrzne. To także pierwsze auto, które osiągnęło prawdziwy, komercyjny sukces. Duże zainteresowanie liftbackiem sprawiło, że już w roku 1998 Czesi wprowadzili na rynek wersję kombi. Rok później postanowili rozwinąć gamę i dali możliwość doposażenia pojazdu w napęd na cztery koła.

    Na przełomie XX i XXI wieku sprzedaż Skody Octavii zaczęła galopować. Aby dalej stymulować sukces auta, firma zdecydowała się na wprowadzenie do sprzedaży wersji Laurin & Klement. Model trafił na szczyt cennika i wyróżniał się mocnym silnikiem benzynowym lub diesla oraz przepastną listą wyposażenia. Topowa Octavia bez dopłaty była ubrana m.in. w cztery poduszki powietrzne, automatyczną klimatyzację, duże obręcze aluminiowe i skórzaną tapicerkę.

    Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czesi udowodnili to w roku 2001, gdy zaprezentowali pierwszą, sportową Skodę segmentu C. Octavia RS miała bardzo nieśmiałą kreację nadwozia. Otrzymała nieco przeprojektowany przedni zderzak, spojler na klapie bagażnika oraz duże obręcze aluminiowe. Delikatne akcenty nie skupiały spojrzeń innych kierowców, przez co auto okazywało się wilkiem w owczej skórze. Pod maską modelu pracował 180-konny silnik o pojemności 1,8 litra. Dzięki niemu pierwsza setka była kwestią zaledwie 7,9 sekundy.

    Geometryczna sylwetka pierwszej generacji Octavii zestarzała się dosyć szybko po wejściu w nowe millenium. Na szczęście producent szybko zaprezentował następcę. W roku 2004 światło dzienne ujrzał liftback drugiej generacji. Auto rozwinęło receptę na sukces napisaną 8 lat wcześniej. Jednak tym razem Skoda postawiła większy nacisk na nowoczesność. Nieco droższy kontynuator również spotkał się z ciepłym przyjęciem rynku. Octavia drugiej generacji bardzo szybko stała się m.in. ulubieńcem flot samochodowych.


    RS do prędkości, Scout na bezdroża

    Octavia II z nieco większą śmiałością wystartowała z modelem RS. Tym razem kreacja nadwozia okazała się dużo bardziej odważna, a do napędu posłużył 2-litrowy motor doładowany o mocy 200 koni mechanicznych. Ramię w ramię z Octavią RS kroczył inny ciekawy model – Scout. Powstał na bazie kombi wyposażonego w czteronapęd. Auto otrzymało zwiększony prześwit oraz plastikowe nakładki w dolnej części nadwozia. W efekcie zyskał wygląd mniejszego crossovera.

    W grudniu roku 2012 historia Octavii napisała się całkowicie od nowa. Trzecia generacja Skody to w pełni dojrzałe i dopracowane auto segmentu C. W przestronnej kabinie modelu kierowca odnajdzie najnowsze zdobycze techniki. Do tego Skoda dobrze się prowadzi i łączy efektowny, ale stosunkowo prosty design. Długa lista zalet sprawiła, że Octavia III dosyć szybko znalazła swoje miejsce na rynku. Dzisiaj to jedno z najlepiej sprzedających się aut w gamie czeskiej marki.

    Octavia jest pojazdem bardzo popularnym w Polsce. Aby przekonać się o tym, wystarczy przeanalizować strukturę sprzedaży z kilku poprzednich lat. Liftback Skody po raz pierwszy zajął pierwsze miejsce na krajowym rynku w roku 2009. Do tej pory tylko raz stracił tytuł lidera. Stało się to w roku 2013. Octavia na zasadzie fotofiniszu przegrała wtedy z Fabią. Różnica w sprzedaży między Skodami wynosiła zaledwie 100 sztuk.

    Sukces na gruncie polskim stanowi potwierdzenie światowej kariery auta. Do tej pory trzy generacje Octavii powstały w ilości niespełna 5 milionów egzemplarzy. Pierwsza odsłona Skody sprzedała się na poziomie 1,44 miliona sztuk. Modele serii drugiej poprawiły wynik osiągnięty przez poprzednika. 9 lat produkcji zakończył bilans 2,5 miliona zbytych aut. Trzecia wersja jest dostępna na rynku od około trzech i pół roku. To czas wystarczający, aby zakład w Mlada Boleslav opuściło ponad milion egzemplarzy.

    Skoda Octavia jest jednym z ważniejszych generatorów sukcesu czeskiej marki. Metodyczny rozwój auta sprawił, że w roku 2015 zamknęło ono dziesiątkę najchętniej kupowanych modeli w całej Europie. A to osiągnięcie, które jeszcze dwie i pół dekady temu wydawało się być poza zasięgiem producenta. Czeski liftback ma się dobrze i na razie nikt ani nic raczej nie jest w stanie zachwiać jego pozycji.

     

    źródło: http://moto.onet.pl/aktualnosci/5-milionow-aut-w-20-lat-skoda-octavia-swietuje-urodziny/1d6r34

    • Lubię to 2
  10. Karta ratownicza – pozornie zwykła kartka papieru wożona w samochodzie pozwala często skrócić czas akcji ratowniczej o 30 procent, o  6 – 9, często decydujących, minut. Pozornie zwykła kartka papieru może uratować Ci życie.

    To zestandaryzowana informacja, która na karcie papierowej w formacie A4 przedstawia schemat pojazdu z zaznaczonymi najważniejszymi dla służb ratowniczych elementami umiejscowienia wzmocnień karoserii, rozmieszczenia poduszek bezpieczeństwa, czy też gazowych napinaczy pasów.


    Więcej o kartach ratowniczych
    http://kartyratownicze.pl

    Karty ratowicze dla modeli Skody można pobrać ze strony
    http://www.skoda-auto.pl/moja-skoda/karty-ratownicze

    • Lubię to 2
  11. na szczęście mało. Przed nimi włączałem się do ruchu jakieś 500-600m a złapali mnie około 400m i przekroczenie prawie o 30km/h więc 100zł promocyjnie i 4pkt. A auto 2 dni temu odebrane z salonu.

    także auto oblane, "zamandatowane". Teraz tylko do pierwszej rysy ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek aby dawać najlepszą jakość korzystania ze społeczności Octavia.team