octavia 3 Co jest (nie) grane - wymiana głośników

Cześć, mając chwilę wolną w sobotę i werwę do pracy, wykonałem wygłuszenie drzwi, maty alubutylowe, pianka na drzwi, sortowanie kabli no i najważniejsze, wymiana głośników...wszystko pięknie, wszystko cacy, wybór padł na focala R 165-S2. Podpiąłem, zamocowałem.....i dramat jakiś... dźwięk płaski, wysilony, bez wsparcia tylnych głośników, no po prostu to nie gra....

Pytanie co jest nie tak? kable trzeba było ciągnąć od radia? Czy to jest może kwestia "rozegrania" głośników...?.

Głośniki ok ale graja niby od 60Hz więc niskiego basu z nich nie wyciągniesz jeśli o to chodzi.
Druga sprawa że muszą się rozegrać i podstawa, musisz się przyzwyczaić do ich brzmienia.
Do zweryfikowania ewentualnie polaryzacja, może obrociles przy podłączeniu?

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

Polaryzację sprawdzałem, kwestia boskich tonów, miałem przyjemność posiadać soundbar focala, bas był przyjmy i naprawdę soczysty, toteż spodziewałem się, że głośniki do auta także będą przyjemnie grały, na chwilę obecną jest słabo

Z głośnikami jest taki problem że jak front nie schodzi do 45hz to trudno uzyskać miesisty bas.
One na pewno się rozegrają i będzie dużo lepiej niż jest teraz.
Druga sprawa jest też taka że nawet jak głośnik teoretycznie schodzi tak nisko jak 45Hz to i tak gra ogólnie jakosciowo dużo lepiej jak się go odetnie wyżej właśnie w okolicy 60Hz, wiecej wytrzymuje w sensie mocy i głośności.
Mialem to tak ustawione w poprzednim samochodzie mimo że glosniki Hertz Energy które zainstalowałem schodziły do 45Hz.
Trzesly lusterkami ładnie ale miały też potężny magnes.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

W poprzednim aucie miałem zamocowane na standardowym odtwarzaczu power bassy i naprawdę byłem zdziwiony, że same głośniki potrafią tak zagrać bez wzmocnienia. Tutaj po zmianie jednostki, dorzuceniu nowych głośników na chwilę obecną mam wrażenie przesycenia średnich tonów, które górują na resztą dźwięku.

Wiesz ogólnie każdy ma tendencje do próby uzyskania większej ilości basu niż producent go umieścił w utworze ale z drugiej strony muzyka ma brzmieć tak jak Tobie się to podoba :)
Zrób na średnich tzw -2 i daj im się troszkę nagrzać, posłuchaj nieco głośniej muzyki przez jakiś czas, będzie dobrze :)
Zawsze zostaje ostatecznie wsadzenie tego co masz z przodu na tył a na przód popularne dla zasilania bezpośrednio z jednostki Hertze 165, nie pamiętam dokładnie modelu ale któreś z tych niższych, jest ich mase na allegro.


Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

Ja mam podpięte z przodu Hertz EV 165L.5 z tweeterami Hertz DT-24 tylko, że pod seryjny wzmacniacz. Pod ori instalcje i bez zwrotnicy. I głośniki potrafią dać kopa że boczki drżą mimo pełnego wygłuszenia? Aż musiałem tą śmietniczke wywalić bo bagażnika bo rezonowała?

37 minut temu, Avatar napisał:

Wiesz ogólnie każdy ma tendencje do próby uzyskania większej ilości basu niż producent go umieścił w utworze ale z drugiej strony muzyka ma brzmieć tak jak Tobie się to podoba ?

O totototototo, nie chcę robić sztachoteki, ale lubię, nazwijmy to właściwy dźwięk, w zeszłym tygodniu testowałem jednostkę na piosence tytułowej z nowego króla Artura i standardowe głośniki chciało potargać przy poszczególnych fragmentach utworu.

Zrób na średnich tzw -2 i daj im się troszkę nagrzać, posłuchaj nieco głośniej muzyki przez jakiś czas, będzie dobrze ?

Póki co testuję filtry na poszczególnych częstotliwościach...ale przy włączonym bass enginee nie ma tym razem efektu woooow jak już wspomniałem.

Zawsze zostaje ostatecznie wsadzenie tego co masz z przodu na tył a na przód popularne dla zasilania bezpośrednio z jednostki Hertze 165, nie pamiętam dokładnie modelu ale któreś z tych niższych, jest ich mase na allegro.

Ostatnia, ostateczność, ściśle tajna opcja??

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka