Chorwacja

A więc podobny temat już kiedyś istniał na poprzednim forum ? W poprzednim roku byłem w Trogirze i zakochałem się w Chorwacji. Macie Panowie jakieś sprawdzone miejscówki i miejscowości nie koniecznie muszą być duże aglomeracje, bardziej chodzi mi o urokliwe zakątki. We wrześniu planuje kolejny wyjazd, myślałem o wyspie Krk więcej pomysłów w sumie nie mam. Co sądzicie o pogodzie we wrześniu miał ktoś okazję być np w połowie września w Cro?

Ja byłem dwa razy w ostatnim tygodniu sierpnia więc jest blisko terminu o który pytasz. Woda wtedy jest ciepła jak zupa a pogoda jak najbardziej upalna. Na 5 wyjazdów byłem tylko w dwóch miejscach. Był to Bol na Wyspie Brać i Pag. Na wyspie to był pierwszy raz więc hotel allinclusive a później tylko Pag w Apartmani Mary. Prywatna plaża, na uboczu, piękna okolica.

Wyspa Hvar, miejscowość Stari Grad - bardzo, jak piszesz, urokliwe miasteczko, najlepsze na tej wyspie. Z kolei plaże lepsze po drugiej stronie wyspy, ale to nie problem jak się ma auto.

@Raccoon wrzuciłem wyżej zdjęcia okolicznej plaży ale jak się na samochód to można zjeździć wszystkie plaże, dla przykładu Plaża Jadra.

@Namo te ceny to są ceny za cały apartament czy za osobę ? @Namo @maro i inni - Moglibyście zapodać kilka wskazówek ? Jadę pierwszy raz do Chorwacji i nie wiem co i jak ?

Dzięki z góry

@FakeRS ja byłem tylko raz, rok temu, więc żaden ze mnie bywalec, ale mogę Ci powiedzieć, że spokojnie wszystko ogarniesz, obojętnie jakie miejsce wybierzesz. Pojechałem bez znajomości języków (no, jakieś tam podstawy), bez przygotowania - najszybsza trasa wg nawigacji (Czechy, Austria, Słowenia, Chorwacja - w Słowenii objazd żeby nie korzystać z autostrady), winiety kupowane po drodze, itp. Na pierwszy tydzień lipca miałem zarezerwowany hotel w opcji HB, na drugi znalazłem fajny apartament po jakichś 2 minutach szukania - 40 euro za rodzinę 2+1, dwa pokoje, aneks kuchenny, łazienka, klimatyzacja, wifi, coś w rodzaju patio do wyłącznej dyspozycji. Opcja z apartamentem i własnym wyżywieniem raczej lepsza, żyje się luźniej.

Jak coś konkretnego chcesz wiedzieć, pytaj, odpowiemy ?

Jeśli mógłbyś jeszcze polecić jakieś fajne miejsca (jak możesz) gdzie warto jechać itp. Winiety tylko na Chorwackich drogach? Sorry za tak głupie pytania ale wolę być na wszystko przygotowany ponieważ jadę na spontana ( żadnego miejsca nie rezerwuje)

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Odwrotnie, winiety masz w Czechach i Austrii, w Chorwacji płacisz za autostrady jak u nas, na bramkach, w Słowenii większość omija ten ichniejszy odcinek autostrady, choć teraz podobno są tam jakieś roboty - tu więcej pomoże @Namo

Ja, jak pisałem wyżej, byłem na wyspie Hvar (lawendowa wyspa), z czystym sumieniem mogę polecić, tyle, że to dość daleko - prom ze Splitu i jeszcze ok. 2 h na wodzie. Ale to miejsce wybrałem, ponieważ zarekomendował mi je gościu, który prawie pół roku spędza za granicą i był już niemal wszędzie ?

Namo, plaże wyglądają super, jak wygląda transport na te wyspy z lądu czy konieczny jest prom czy są jakieś mosty?

1 godzinę temu, Raccoon napisał:

jak wygląda transport na te wyspy z lądu

Możesz promem ale polecam Paški Most.

2 godziny temu, FakeRS napisał:

polecić jakieś fajne miejsca

Cała Chorwacja jest fajna, przyklej się do Adriatyku i jedź w dół w poszukiwaniu zajebistego miejsca.

4 godziny temu, FakeRS napisał:

ceny to są ceny za cały apartament czy za osobę ?

Za apartament. 

4 godziny temu, FakeRS napisał:

Jadę pierwszy raz do Chorwacji

Nie spinaj tak jak ja pierwszym razem. Wyjedź sobie wieczorem, polecam przez Słowację bo od Żiliny masz non-stop autostradę do samego morza. Winietę na słowacką autostradę możesz kupić na stacji klika kilometrów wcześniej lub online. Przez Czechy płyty, remonty a wjazd do Austrii wiedzie przez wioski, bardzo męczące nocą, nie polecam. Winieta 10 dni chyba dni po 8 Euro, kupujesz na pierwszej stacji albo granicy. Niektórzy omijają autostradę Słowenii, żeby tylko nie płacić 15 Euro winiety 6-dniowej, na pierwszy raz nie polecam. Na majówce zauważyłem zakrojone roboty drogowe, chcę autostradę dociągnąć do samej granicy, postoisz sobie nad ranem w sezonie. Gdy już dojedziesz do granicy, pokaż paszporty i zabierz bilecik na pierwszej bramce, pilnuj go bo będzie ci potrzebny przez Zagrebiem przy płaceniu (ok 48 Kun). Od tego miejsca masz już tylko "Highway to Heven", przejedziesz kilka tuneli a za ostatnim zaczną się tropiki, serio. Przed tunelem potrafi być 18 stopni a za nim 40 w sezonie. Apartmani najlepiej szukać w sobotę w południe, wymiana turnusów.

Zabierz ze sobą kartę do płacenia nią na bramkach, mniejsze kolejki. Wszędzie gdzie się da płać kartą, nie wymieniaj kasy na miejscu bo trafisz na lichwiarza. Jak potrzebujesz gotówki to wypłać w bankomacie. 

Czytaj też CroLove.pl

@Namo i @maro Dzięki bardzo wam za odpowiedź  Rozchwialiście wiele moich pytań  Czyli @Namo :

Dnia 6.06.2016 at 20:20, Namo napisał:

Jak potrzebujesz gotówki to wypłać w bankomacie

Nie wymieniać całości w Polsce ? Właśnie wiele osób o tym piszę..........

Jeszcze raz wielkie dzięki

1 minutę temu, FakeRS napisał:

Nie wymieniać całości w Polsce ?

Jak chcesz ale wymień złotówki na kuny. Nie rób akcji, że jedziesz z euro i na miejscu na kuny bo na to lichwiarze czekają. Normalne kantory masz dopiero w dużych miastach a ty pojedziesz w kurort z budkami tych cwaniaczków. Na drogę weź euro w gotówce (z 200 euro) jakby ci się coś z kartą stało. Na bramkach też lubią robić na kunach w gotówce w balona, szybko, szybko i jedno 100 kn mniej ci wyda.

Ale kasę za apartament wolą lub wręcz chcą w euro, a nie w kunach - i na taką okoliczność chyba lepiej mieć euro z Polski, czy nie?

Czyli ile tak około kun wziąć na tydzień (nie licząc kosztu wynajmu mieszkania) ?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

11 godzin temu, maro napisał:

lepiej mieć euro z Polski, czy nie?

Tak, taką mają tradycję, biorą w Euro. W Chorwacji można płacić w euro, w sklepach, na stacjach, reszta wydawana jest w kunach.

No, ja płaciłem w euro często, lepszy przelicznik niż przy wymianie euro na kuny w kantorze.

10 godzin temu, FakeRS napisał:

ile tak około kun wziąć na tydzień

Zależy jak będziesz żył, jak restauracja codziennie to wiesz, hajs leci. Ja jadę jak do drugiego domu, przyjeżdżam rano, biorę prysznic i jedziemy do marketu zapełnić lodówkę. Uwielbiam ich masło, jajka, pieczywo i mięso. Makaron mają też zajebisty, warzywa jeszcze bez ingerencji EU. U Marianny mamy całą kuchnie na wypasie, to Kaśka gotuje różne takie z książki. Grill z rybką jest prawie codziennie chyba że robimy wypad do konodby. Ja w Cro wydaję tyle samo hajsu co w Polsce jeżeli chodzi o wyżywienie.

10 minut temu, maro napisał:

ja płaciłem w euro często, lepszy przelicznik niż przy wymianie euro na kuny w kantorze

To ja tak dostałem od klienta 1000 ojro gotówce, wziąłem to na wczasy i właśnie wtedy badałem te kursy w budkach. Najlepiej wychodziło jak jechałem na stację benzynową po fajki, płaciłem stówą eur a resztę dostawałem w kunach

No i wróciłem   Mój wybór ostatecznie padł na Klek i nie żałuje Miejscowość mała spokojna trochę Polaków dużo było ale dało się przeżyć Na granicy Bośnia i Hercegowina , warto jechać do Dubrovnika - przepiękne miasto (1,5 h jazdy chyba) . Ogólnie wszędzie gdzie się dało płaciłem kartą , bo ich przeliczniki były różne i często coś za małą resztę wydawali Ogólnie bardzo polecam jechać w tamten region - cieplutko cały czas Dzięki @Namo i @maro za wskazówki P.S. Jechałem przez Słowacja-Węgry-Chorwacja (nie wjeżdżałem do Austrii itp.)

16 minut temu, FakeRS napisał:

nie wjeżdżałem do Austrii

i dobrze, bo ja tam dostałem mandaty 2x50 euro.

1 godzinę temu, Namo napisał:

i dobrze, bo ja tam dostałem mandaty 2x50 euro.

Mi się poszczęściło bez dodatkowych opłat .... na razie nic nie przyszło

Po jakim czasie mniej więcej coś przychodzi?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z majówki przyszło mi 3 tygodnie temu

Dnia 1.08.2016 at 10:03, FakeRS napisał:

Jechałem przez Słowacja-Węgry-Chorwacja

Jak tam przez Węgry, spoko? Stałeś na granicy węgiersko - chorwackiej? Muszę jechać w koło Balatonu w tym roku bo w Słowenii remonty i manaty z Austrii.

Nie ma tam większego problemu. Chyba że będziesz tam w sobotę. Ale i tak największe korki na bramkach przez. Zagrzebiem. I warto się zatrzymać nad Balaton. Woda ekstra i idziesz kawał drogi cały czas grunt jest super sprawa. Polecam.