Mam 1.4 TSI -150KM zrobiona przy przebiegu 160 tyś na 184 KM także w DSG. Ja także bałem się tej skrzyni, po 100tyś tylko czekałem kiedy padnie tyle złych opinii o nich było. Prawda jest tak, jak dbasz tak masz a o DSG też można dbać odpowiednim stylem jazdy choćby. Prawdą jest, że one są słabsze i nie nadają się do mocnych modów. Obecnie już stukneło mi 200 tyś przebiegu a wazne, że przez 4 lata auto jeździło do i z Niemiec co tydzień i naprawdę, nie było oszczędzane. Od nowości tylko 1 raz wymieniałem oleje w skrzyni przy przebiegu 140 tyś, serio. Auto od nowości u mnie i może powinienem lepiej o to dbać ale...nigdy nie było czasu. Olej 5W30 kiedyś Motul teraz Ravenol FULL Syntetic co 10-15tyś zmiana i,,tyle. Co druga zmiana oleju płukanka i nowy filtr powietrza. Pierwsza awaria poważna od zakupu, nowości zdarzyła się kilka dni temu. Padł akumulator fabryczny, z dnia na dzień nawet centralnego nie otwiera. Poza tym, z ręką na sercu ŻADNYCH nawet małych ustrek, wszysko działa WŁĄCZNIE ZE SKRZYNIĄ DSG😃
P.S
Serwis skrzyni DSG kosztował mnie jakoś 600 z około w jednym z najlepszych warsztatów zajmujących sie skrzyniami w Gdańsku. Na wiosnę planuję ponowną wizytę.