Witam,
Taka sytuacja... pierwszy problem wystąpił dzisiaj rano gdy chciałem wystawić auto z garażu.. podczas przekręcenia kluczykiem zaczęła wyskakiwać masa błędów i w tym samochód nie zapalił... po jakiś ok. 5 minutach majstrowania kluczykiem samochód odpalił po czym błędy zniknęły i przez jakiś czas samochód odpalał normalnie bez błędów aż do dzisiejszego popołudnia gdy miałem wracać do domu powtórka tego samego... masa błędów brak zapłonu i nic nie słychać żeby się uruchamiało... 1,5 h walki a samochód sam się zapalił gdy był na zapłonie a ja szperałem rozwiązania w necie.. Gdy odpalił błedy znikneły oprócz kontrolki silnika, która świeciła na pomarańczowo... po dojeździe do domu zgasiłem auto i zapaliłem ponownie i żadnych błędów ani problemów z odpaleniem nie było... Aku raczej odpada ponieważ samo nie odpaliło przy pomocy startera.. poniżej załączam nagranie.