Cześć,
No więc sprawę klimatyzacji zamknąłem.
Wymieniony skraplacz (nieszczelny korek przy osuszaczu) no i sprężarka. Skraplacz kupiony nowy, sprężarka używana. Pół przodu było rozkręcone, wymieniłem wszystko sam ze szwagrem. Znajomy mechanik poskładał węże, sprawdził szczelność napełnił sprężarkę olejem i układ czynnikiem, do tego ozonowanie. Całe szczęście obyło się bez czyszczenia układu. W sumie koszt całej naprawy 700zł + 2x wizyta u "fachowców" po 40 zł. Klima chłodzi powietrze do 6 stopni Celsjusza.
Jak się okazało faktycznie wymieniony był przełącznik ciśnieniowy (a nie elektrozawór) ale z racji nieszczelnego korka czynnik uciekał.
Jak by ktoś chciał o coś podpytać to chętnie opowiem. Cała wymiana + sprawdzanie i ozonowanie trwała około 5 godzin.