Skocz do zawartości

ucho235

Użytkownik
  • Postów

    1286
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Odpowiedzi opublikowane przez ucho235

  1. @Wolf daj numer na prv to jutro zadzwonię :)

    6 minut temu, Namo napisał:

    jakim spocie?

    takim co spotykają się ludzie co mają nasrane we łbie i po mieście zapierdzielają po 200 km/h ;), czego ja nie popieram i nie robię - przyznaję raz mi się zdarzyło ;). 

    W bagażniku masz mały kompresorek do którego nabija się powietrze. Musisz podłączyć ten kompresorek do gniazda zapalniczki w bagażniku i masz aktywne klapki. Pilot przy kluczykach i jak chcesz głośno to jeden przycisk "ON" i drze japę że hej :). Ja teraz chce przerobić podłączyć to na stałe tak żebym nie musiał wciskać tej końcówki w gniazdko zapalniczki za każdym razem ( niestety gniazdko zapalniczki jest podłączone na stałe z akumulatorem i wyciąga prąd bo co jakiś czas dobija powietrze. Można to było zrobić z podciśnieniem z silnika, ale nie chciałem ciągnąc kabla przez całe auto. Może to co napisałem jest nie do końca zrozumiałe, ale najwyżej powiem Wam to przez telefon, bo będzie mi prościej :)

    Zrobię jutro foto to wrzucę :)

    • Haha 1
  2. @Kamil RS230 ja chciałem robić z katem, ale jak mi Witek powiedział że szkoda kasy to już wiedziałem, że skoro tak powiedział to nie ma sensu. Sprzęt który posiadam nie odda tego co jest w realu. Na zamkniętych na prawdę jest ok... może to już kwesta przyzwyczajenia ale nie narzekam. Natomiast na otwartych uszy bolą po 20 minutach jazdy, ale tak jak napisałeś otwieram jak jestem na spocie 300+ w Łodzi i ma być głośno w mieście.

    Jak chcesz to jutro mogę przedzwonić do Ciebie (tak koło 15) i posłuchasz z kabiny jak jest na otwartych, a jak na zamkniętych :), ale oczywiście najlepiej jakbyś podjechał i zobaczył w realu.

  3. Panowie nie ma sensu zakładać DP z katem... wydawanie pieniędzy. Po co komu kat...i tak nie jest zgodny z tym co macie w dowodach. Ja też się dużo zastanawiałem że może lepiej z katem, ale po rozmowie z Witkiem który powiedział "po co Ci ten kat" stwierdziłem, że skoro tak powiedział to lepiej przepić/przeruchać te pieniądze ;P 

    @Kamil RS230 co do strzelania to oczywiście strzela, co słychać na filmikach w moim garażu :). 

    Postaram się nagrać coś moim Nikon-em w full HD, aczkolwiek najlepiej by było jakbyście posłuchali na żywo. W najbliższym czasie będę dokładał drugą puszkę bo na otwartych klapkach jest tak głośno że łeb chce urwać... wali basem tak, że jak byłem na takim spocie w Fojutowie to obudziłem mojego 9 miesięcznego synka, a żona jebała mnie jak ciapaty owce ;P;P

    Na zamkniętych jest bardzo fajnie, byliśmy w CRO i nikt nie narzekał, dzieci ładnie spały :). Jedynie przy 3 tysiącach jest takie bardzo ładne i miłe dla uszu pierdnięcie.

  4. Zresztą co może się dziać z dobrze zrobionym wydechem z kwasówki....

    Tak jak najbardziej można wyciszyć. Jak pojedziesz z oryginalnym wydechem to zrobi na ten sam wzór i na zamkniętych będziesz miał jak seria....no może ciut głośniej bo rura będzie większej średnicy przygotowana pod 400+ :D

  5. Przy standardowym przeglądzie to nic nie wykryją...wymienią olej, filtry, klocki, tarcze i jedziesz dalej i nikt nic nie wie. Podejrzewam, że jakby korba bokiem wyszła to będą szukać dopiero.... aczkolwiek ja miałem zrobiony cały wydech z kwasówki i robili mi na gwarancji uszczelniacz między DSG a silnikiem i się nie czepiali że DP jest bez kata, a było wszystko widać, pod kompa nie trzeba było podłączać że coś jest nie tak, tym bardziej że na desce pojawiał się błąd, że nie ma katalizatora. Sami w ASO kasowali mi ten błąd :D

  6. 55 minut temu, Enriquez napisał:

    Pamiętaj, że na tyle masz zwykły ręczny a w Golfie jest elektryczny.

    Kurcze zapomniałem, że w Golfie jest ręczny elektryczny.... muszę sprawdzić jaka jest wielkość tarczy w Cuprze, bo tam był ten "normalny" ręczny i jak są większe niż u nas to kupić od Seata. Elektrycznego to za bardzo bym nie chciał, bo w zimie fajnie mieć za co pociągnąć ;)

  7. Dnia 18.09.2017 at 20:09, kenorb napisał:

    Przy oryginalnej kurze zgadzam się w 100% trochę inna sprawa przy modach.. Szkody AC pokryje..

    ja podniosłem wartość auta, jako doposażenie co prawda nie w takiej kwocie jak faktycznie wydałem, ale o jakieś 40%. W marcu auto wycenione na 95 tysięcy, w czerwcu wycena rzeczoznawcy i wartość auta na AC zwiększona na 112 tysięcy. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek aby dawać najlepszą jakość korzystania ze społeczności Octavia.team