octavia 2 Nie odpala na gorącym silniku 1,9 TDI BXE - brak błędów VCDS

Witam,

Szukam podpowiedzi co mógłbym sprawdzić w mojej sytuacji:

Trzykrotnie po dłuższej jeździe samochodem (pełne rozgrzanie silnika) i wyłączeniu silnika na postoju nie mogę odpalić ponownie samochodu.

Rozrusznik normalnie kręci, silnik w ogóle nie zaskakuje (ani na chwilę). Kolejnego dnia przychodzę do samochodu to odpala tak jak zawsze.

Na początku myślałem, że to przypadek, ale powtórzyło się już to trzykrotnie z rzędu. Miedzy czasie samochód zimny odpaliłem na chwile to nie było problemu z ponownym rozruchem.

Od razu samochód podłączyłem pod VCDS a tam NIC. Żadnego błędu. Gdzie mogę zacząć szukać przyczyny?

Samochód: Octavia Ambiente 1,9 TDI BXE

Spotkałem się z takim problemem na forum Tourana (silnik BXE był również popularny w Touranach) - tam sugerują że to rozrusznik siada i trzeba go wymienić - zalecają zamianę fabrycznego Boscha na Valeo.

Czy w skodzie źródło problemu jest takie samo - tego niestety nie wiem.

Rozrusznik to ciekawy trop. Pytanie tylko czemu na ciepłym silnik nie odpala?

Czy w przypadku rozrusznika nie powinno być odwrotnie? Na zimnym silniku powinien trudniej odpalać niż na ciepłym.

W moim przypadku samochód nawet po długim kręceniu nic nie zaskakuje.

W VCDS można sprawdzić obroty rozrusznika?

Mogę tylko przypuszczać, bo pewności ani wiedzy na ten temat nie mam -ale to też może mieć związek z dawką rozruchową - okazuje się zbyt mała gdy rozrusznik powoli zaczyna niedomagać. Niektórzy korygowali to przez chip-tuning i zmieniali tę dawkę, inni zmieniali rozrusznik.

Rozrusznik sprawdziłem na VCDS i podczas rozruchu kiedy samochód nie chciał zapalać miał obroty około 280-290/min.

Sprawdziłem również klapę gaszącą przed EGR (była czysta) i od razu EGR.

Sprawdziłem również wszystkie czujniki temperatury na zimnym silniku i na rozgrzanym - wartości normalne (uszkodzenie czujnika temperatury również mogłoby powodować zmianę dawkowania paliwa).

Prze klikałem również wszystkie grupy w VCDS.

Przy kolejnym podejściu zauważyłem dwie dodatkowe oznaki:

- samochód więcej palił na biegu jałowym (z 0,6l na 0,9l) - ogólnego zużycia nie miałem okazji policzyć

- zauważalnie większe drgania na silniku 

W efekcie końcowym skończyło się wizytą u mechanika.

Diagnoza: uszkodzone 3 pompowtryski, 4 lekko poza zakresem.

Po kosztownej regeneracji wszystkich 4 samochód działa bez problemu.

Zaznaczam że logi z grupy 13, 18 i 23 na to nie wskazywały (przynajmniej ja nie widziałem niczego podejrzanego).

To tyle odnośnie kosztownej przygody z Octavia 2

Kat wtrysku i dawka rozruchowa do korekty ?