Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.01.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Na A1/A4 krązy nieoznakowane bmw (sk 819kv) i wlepy daje za jazdę nieprawidłowym pasem - nareszcie się zabrali za to ubawiłem się fragmentem Grażynki
    4 punkty
  2. 1 punkt
  3. Bolero, Amundsen - 5Q00358xyC (xy w zależności Bolero/Amundsen, bez DAB / z DAB) Columbus - 5650350xyA/5650350xyB (xy w zależności bez DAB / z DAB, zwykły BT / BT premium z modemem LTE)
    1 punkt
  4. Glosowo mozesz powiedzieć Włącz "wykonawca/album" itp
    1 punkt
  5. Cześć, obecnie mam O3. Służbowa. Za kilka tygodni dostaję nową służbówkę, Ambition+amazing. Powiedzcie mi jak to jest z tymi "modami" przez VCDS. Mogę stracić przez to gwarancję albo mieć nieprzyjemności skoro auto nie moje? Jeżeli nie, to jakie mody polecacie? I co z nowym radiem Bolero? Koledzy z pracy mówili mi, że gra gorzej od tego przedliftowego. Czytałem, że są jakieś opcje wgrania plików przez Vag can pro w celu poprawienia brzmienia.
    1 punkt
  6. W tym roku wybraliśmy się na wakacje do Włoch - kamping z Vacansoleil nad jeziorem Garda. Dla uściślenia - wyjazd z dwójką dzieciaków, autko poprzednia O3 1.8, dzięki kufrowi brak mocno wkurwiającego mnie bagażnika dachowego :). Droga - jedzie się standardowo jak do Włoch czyli Polska -> Austria -> Włochy, trasa po wyjeździe z Polski to właściwie cały czas autostrada poza małą, ok 50km (lub więcej, nie pamiętam bo trasa też jest dobra) przerwą pomiędzy Czechami a Austrią. Nam z żoną oczywiście udało się gdzieś pomylić się na automapie i pojechaliśmy przez Brenner ... co z powodu Zielonych Świątek dodało nam ok 6h w drodze. Zakwaterowanie mieliśmy w Altomincio Family Park - jak ktoś chce dokładny opis warunków niech pisze - dla nas było ok. Ze spraw bliższych motoryzacji: - trasa szczególnie ta pomiędzy Włochami a Austrią ... jest po prostu piękna. Jedzie się tunelami pośród gór(sprawdziliśmy już bez gubienia się w drogę powrotną ;) ), trasa z Brenner też jest przepiękna. - autostrady mają droższe niż A4 ale warto korzystać. - odwiedziliśmy muzeum Ferrari i to w Modenie i w Maranello - polecam. (w przyszłym roku planujemy muzeum Lamborghini - niestety nie starczyło kasy - wejściówka coś ok 70 euro od osoby ... ale warto idzie się 3h halą produkcyjną) - blisko do Wenecji - ok 100km - blisko do Werony - paliwo drogie jak cholera - 1.6E - do nawet 2.10. Kurak pozwalał zrobić ok 750km na baku. Radary są pomarańczowe; na szczęście nic nie przyszło ... a IMHO kilka razy mogło (sporo radarów mocowanych w wiaduktach). Nie zaobserwowaliśmy szaleńczej włoskiej jazdy - nawet w miastach wcale nie było źle. Podobno Rzym to inna sprawa ... ale w trakcie naszej podróży było normalnie. Sprawy bytowe: - na kempingu można kupić jedzenie ... ale każdy domek ma kuchnię i naprawdę warto samemu ugotować (naprawdę w 30 stopniowym upale nie chce się za dużo jeść i wcale nie jest to jakieś obciążające) - fajny kompleks basenowy - i dla małego dziecka (ogromny basen o głębokości 40cm - żona podpowiada, że mniej ale nie pamiętamy) ze zjeżdżalniami ... takimi też dla dużych :) + duży basen do pływania - domki są plastikowe w sypialniach miejsca tyle to na was i na nogi spuszczone na podłogę i przyzwoity salon z kuchnią i stołem + weranda ze stołem krzesłami itp - sporo atrakcji - park linowy, mini golf, place zabaw i ogólnie dzieciaki po prostu gonią i bez względu na narodowość bawią razem - jak wspomniane wyżej lokalizacja jest dobrym punktem wypadowym - ok 10 km od lokalizacji jest Auchan - nie warto robić zakupów w lokalnym markecie na kempingu - mają prawie 300% przebitkę (piwo na kmepingu za 2.5 ojro w Auchanie 75 eurocentów) - w okolicy jest muzeum wina, muzeum oliwek oraz kilka fajnych starych miasteczek - pyyyyyyyyszne lody :) Koszty Byliśmy przed sezonem, pierwsza połowa Czerwca na 10 dni - wyszło 3.5k zł. Końcowo wyszło dużo więcej ale pozwiedzaliśmy i pojeździliśmy. Jakby ktoś miał pytania - pytać :) Na zachętę: No i poprzednia niuńka:
    1 punkt
  7. Ja kupiłem dom w 2008 roku od dewelopera w stanie surowym zamkniętym za pół bańki w kredycie we frankach. Jakbym miał to zrobić jeszcze raz to bym tego nie zrobił. Godzin spędzonych w sądzie na sprawach cywilnych podczas kopania się z koniem nikt mi nie odda, o pieniądzach nie wspomnę. Pomijając to nie pchał bym się w dom, wolałbym wynajmować, na fakturę i w koszta jak leasing. Mogę wtedy mieszkać gdzie chce i kiedy chcę i jak chcę. Mieszkałem 1,5 roku w wynajmowanym apartamentowcu w Bielsku i to był bardzo fajny okres moim życiu, chciałem wszędzie mieć blisko a w tym czasie kombinowałem dogadywanie się z bankiem celem sprzedania molocha z Twardorzeczki. Nie udało się, nadal muszę tu mieszkać bo zbycie domu w dobrych relacjach z bankiem graniczy z cudem. Wjebałem się, jednym słowem. Pomijam aspekty, że ten dom to jeden wielki bubel budowlany bo budowany przez dewelopera, skąd o tym miał wiedzieć 23 letni chłopak który się nie zna. Trawnik 10 ar wykosić to jest trochę roboty. Fajnie wygląda zielony dywanik, koszenie samemu szybko się znudzi, lepiej żeby robiła to firma za 150 zł 1-2 razy w miesiącu. Ja mam poddasze użytkowe, wszyscy siedzimy sobie na głowach na dole, na górę chodzimy tylko spać. Następny mój dom będzie właśnie parterowy ze spaniem na poddaszu. Na kominek wydałem 20 000, wkład Dover, komin z nierdzewki, kamień i dolot zimnego powietrza w pola. Palę w nim raz w roku, tnę choinkę wyrzynarką w salonie i wrzucam do kominka. Jest potrzebny Kolega ma szkieletówkę, ten skubaniec za gaz płaci 1800 zł rocznie. Budowa domu to taki achievement w życiu, zapewnia spokój i stabilizację rodzinie ale uziemia. Dom mnie uziemił, kariera żony w lokalnej firmie mnie uziemiła, dzieci chodzące do szkoły, w sumie wszytko uziemia. Myślałem, że kupno działki w Cro jakoś mnie kopnie w stronę zmiany klimatu a tu dupa. Zapowiada się, że dopiero za ok. 5 lat będę mógł poczuć się wolny, na razie muszę gnić na tym zadupiu. Dlatego wolałbym wynajmować, jak auto, 2000 brutto miesięcznie na fakturę przez 5 lat w koszty, po tym okresie pakuje się i jadę w świat. Dom można komuś wynajmować jeżeli nie uda się sprzedać i dogadać z bankiem ale być wynajmującym jest przekichane, można wynająć firmę zarządzającą nieruchomością ale to kosztuje. Stan domu po takim ekscesie też pewno będzie ciekawy. Mogłem nie słuchać żony i teściowej, teraz muszę żyć z tym domem ... jakoś
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek aby dawać najlepszą jakość korzystania ze społeczności Octavia.team