octavia 3 Nie chowający się spryskiwacz reflektora

Hej,

zauważyłem dzisiaj, że nie chowa mi się do końca spryskiwacz reflektora. Za każdym razem zostaje w pozycji jak na załączonym zdjęciu. Wyciągnąłem go bardziej i przy pchnięciu stawia momentami lekki opór, nie chowa się swobodnie, nie zmienia to faktu, że udaje się go dopchnąć do idealnej pozycji. Chciałbym spróbować na start go podsmarować, tylko nie mam w tej kwestii żadnego doświadczenia. Jakiego rodzaju smaru użyć?

Czy może kompletnie źle kombinuję i jest to coś poważniejszego?

Masz jeszcze gwarancję?

Nie mam gwarancji. 

Domyślam się że auto kupiłeś używane. Jeśli tak to pytanie czy poprzedni właściciel wymieniał już te spryskiwacze na gwarancji. Bo jeśli tak to kwestia kiedy bo może być jeszcze gwarancja na te wymienione. Ja osobiście w swojej 3 razy je wymieniałem

Auto od niemca, wiec nie wiem jak z tym bedzie :/ 

W ASO w bazie danych powinno być zapisane czy były jakieś naprawy przeprowadzane. Bo nie wiem czy prócz wymiany na sprawny coś innego pomoże.

Miałem to samo po nocy z minus 20.

Wepchnąłem je z powrotem i już wszystko ok.

Mam tak samo. Widać problem jest jakiś typowy dla tych spryskiwaczy. Czy tam są jakaś sprężarki? 

Tez mialem to samo to mi tam jakies prowadnice poczyscili bo byl syf 

też to mam, lewy sprysk się czasami nie chowa :)

Ja mam ten sam problem, oba wychodzą ale już do końca się nie schowa, jakieś pomysły jak to przeczyścić/ przesmarować?

Auto po gwarancji, więc wymiana w ostateczności.

Chwycić za spryskiwacz, wysunąć go maksymalnie i wypsikać plastikowe prowadnice jakimś smarem w sprayu np. CX80 z teflonem. U mnie pomaga na ok. 6-8 miesięcy w zależności od warunków.

W ASO jak zgłosiłem to coś tam niby wymieniali, ale po czasie i tak się nie chowały :)

Chwycić za spryskiwacz, wysunąć go maksymalnie i wypsikać plastikowe prowadnice jakimś smarem w sprayu np. CX80 z teflonem. U mnie pomaga na ok. 6-8 miesięcy w zależności od warunków.
W ASO jak zgłosiłem to coś tam niby wymieniali, ale po czasie i tak się nie chowały :)

6 godzin temu, zyga_wr napisał:

Chwycić za spryskiwacz, wysunąć go maksymalnie i wypsikać plastikowe prowadnice jakimś smarem w sprayu np. CX80 z teflonem. U mnie pomaga na ok. 6-8 miesięcy w zależności od warunków.

W ASO jak zgłosiłem to coś tam niby wymieniali, ale po czasie i tak się nie chowały :)

Dzięki:) 3 proby i kazda zakonczona sukcesem:)

Potwierdzam, CX80 dał rade i teraz się już chowają do końca

Witam. Mam ten sam problem. 
Spytam żeby nie zepsuć, trzeba siłowo wyciągnąć spryskiwacz do momentu aż dysza spryskiwacza będzie poza zderzakiem ?