octavia 3 Przegrzewanie silnika 2.0 TDI , usterka pompy

Cześć. 

Piszę tu w imieniu kolegi, który posiada Superba II  2.0 TDI 4x4 -170KM (chyba). Objaw sie taki, że gdy jedzie tak do 120 wszytsko jest okey ale gdy pojedzie szybciej..150-160, momentalnie silnik łapie mu za wysoką temperaturę. Zwolni i temp spada. 

Sprawdziłem mu błędy i pokazało

 4875 - Coolant Pump 2 
          P261A 00 [096] - Open circuit
          Intermittent - Not Confirmed - Tested Since Memory Clear

Wychodzi na dodatkową pompę wody od chłodnicy EGR. Czy ona może mieć wpływ na takie zachowania? Kolega już chce kupować pompę, znalazłem mu ORYGINAŁ w PL za 600 lub Pierburga w DE za 350 zł. Ktoś miał taki przypadek juz?

Da mnie te objawy wskazuja na pompę wody na rozrzadzie z przysłoną

Cały rozrząd wymieniony 40 tyś temu, na ORI częściach. Trochę dziwne, że pompa już padła.

Teraz pompy takie wspaniałe są że bardzo możliwe.

Tak więc, wymieniono rozrząd, nowa pompa wody, sprawdzony plyn chłodniczy na obecność spalin gdyby wywalalo uszczelką pod głowicą, jest czysto. Efekt, żadnego innego. Dalej auto grzeje sie w ciagu kilku minut po przekroczeniu ok 2800obr. Rosnie temperatura, gotuje plyn i wywala cisnienie zbiorniczkiem. pomysly?

Powtórzyłbym test na obecność dwutlenku w płynie przy obrotach powyżej 3.000 i porządnie rozgrzanym silniku.

Czy w tych silnikach nie ma jakiegoś babolka, któy powtarza sie np? U mnie było raz takie zdarzenie w octavi 1 -1.8T. pękło kolanko od głowicy plastikowe z prawej strony, minimanie ryska. To wystarczyło aby ikłąd zapowietrzałsię  i płyn nie dochodził do chłodnicy. MOment i zagotowany był.  Po wymianie kolanka jak ręką odjął.

Pytanie czy kolega ma ten samochód od nowości. Zdarza się że ktoś ma niewielki wyciek z układu chłodzenia i leje do układu płyn, który ma za zadanie doszczelnienie. Niestety takie środki potrafią dość skutecznie przytkać kanały wewnątrż chłodnicy i wtedy tylko pomoaga wymiana tejże chłodnicy. Stąd pytanie czy kolega lub poprzedni właściciel czegoś nie dolewał do układu chłodzenia.

Kolega kupił to auto miesiac temu od kuzyna, który miał je od nowości w DE. Auto cały czas serwisowane, cała historia napraw i wymian, sporo tego. Nie ma słowa o takich zabiegach, wymieniana była chłodniczka EGRu. Dziwne, że tak do 130..140 może jechać caly czas. Dopiero gdy przyciśnie 180 i więcej, w kilka chwil auto zagotowane. Może faktycznie uszczelka pod głowicą...ale po nieco 200 tys przebiegu???

200tyś wystarczająco dużo te nie stare Tdi. W tych silnikach tak sie zdarze że uszczelka padnie przy 200

Czy słyszał ktoś o przypadku, że zamulona jest NAGRZEWNICA i nieprawidłowy przypływ cieczy zaburza obieg ? Podobno to się zdarza dość często, że te nagrzewnice się zamulaja się. Dobry mechanik ze szczecina, który to auto ogarnia rozmawiał z kolegą z serwisu jakiegoś, który dopiero co miał identyczny przypadek w takim samym samochodzie. Wymienili 2 pompy wody, 3 termostaty, chłodnicę, uszczelkę pod głowicą, sprawdzili  też głowicę i..nic nie pomogo. W końcu wpadli na pomysł ostatniego z możliwych elementów -nagrzewnicę i BINGO. Objawy ustąpiły jak ręką odjął.

Ustaw na maksymalne grzanie na cieplyn silniku i sprawdź czy leci ciepłe powietrze z nawiewów. Jak leci gorące to nagrzewnica jest ok

W tamtym przypadku ogrzewanie funkcjonowało bez zarzutu także a winna była nagrzewnica. 

Wczoraj jednak, rozmawiałem z innym mechanikiem, starym kolegą. Ten z kolej bez chwili wahania od razu postawil diagnozę gdyż miał już takie przypadki. Dochodzilo, ze ludzie robili remonty glowic, silników już nawet a nie bylo poprawy. Winna okazywala się chlodnica EGR! Ten element będzie sprawdzany niebawem. Powiedział, że 2.0TDI te pierwsze CR miały właśnie problematyczne chłodnice EGR i tu należy szukać przyczyny. Odpowiednia diagnoza to klucz do zamknięcia sprawy a nie najpierw wyczyścić konto na niepotrzebne wymiany.

Dla potomnych usterka znaleziona, naprawiona, wszystko jest teraz w normie. Winnym jednak okazała się uszczelka pod głowicą, puszczała na 2 i 3 cylindrze. Doszedł drobny remont głowicy, planowanie, uszczelki pod wtryskami i parę innych pierdół..koszt 4500zł. Do tego wcześniejsza wymiana pompy wody i rozrządu oraz termostat, sumarycznie 7000. Za sam bypas chłodnicy EGR do sprawdzenia skasowane 200zł. Robione w Szczecinie a tam ceny zbójeckie są no niestety w porównaniu do reszty kraju. Najważniejsze, że motor znów sprawny.