Skocz do zawartości

Grizli

Użytkownik
  • Postów

    208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Grizli

  1. temat trochę umarł a jest bardzo ważny. Wypadanie zapłonów to nie jedyny minus tego nagaru. Poza nim, płacimy jeszcze więcej pod dystrybutorem bo spalanie wzrasta i to dość znacznie. Jeśli ktoś jeździ do kościoła to tego nie odczuje ale przy większych przebiegach, różnice będą znaczne. poza tym, taki zbierajacy się syfek, z czasem coraz prędzej a co za tym idzie coraz mocniej wpływa na pracę silnika. Widziałem już kilka filmów na youtube o tym, o czyszczeniu np. granulatem łupin orzecha włoskiego -ciśnieniowo. Efekt bardzo dobry, tylko problem z dostępnością. Ja jestem z okolic 3miasta, zna ktoś może pewną i odpowiedzialną firmę, która wykonuje taką usługę?
  2. Serwis robiłem za 2 lata temu jakoś i nie pamiętam suer dokładnie tej kwoty ale na pewno, nie było to 1000 zł. Robiłem tu dsg serwis A co do cen Szczecińskich, wiele słyszałem jak mechanicy nabijają tam kasę dzięki bliskości Dutschlandów. Ceny są wyższe niż w np. Polsce centralnej czy wschodniej.
  3. Dobry program u porządnego tunera a najpierw diagnostyka. 200 to raczej na stokowym colerze nie wydusisz, trzeba Icka wstawić. Na gratach fabrycznych coś koło 185-190 KM powinno wyjść ale nawet to, zmienia auto nie do poznania. Wiem,,bo miałem.
  4. Mam 1.4 TSI -150KM zrobiona przy przebiegu 160 tyś na 184 KM także w DSG. Ja także bałem się tej skrzyni, po 100tyś tylko czekałem kiedy padnie tyle złych opinii o nich było. Prawda jest tak, jak dbasz tak masz a o DSG też można dbać odpowiednim stylem jazdy choćby. Prawdą jest, że one są słabsze i nie nadają się do mocnych modów. Obecnie już stukneło mi 200 tyś przebiegu a wazne, że przez 4 lata auto jeździło do i z Niemiec co tydzień i naprawdę, nie było oszczędzane. Od nowości tylko 1 raz wymieniałem oleje w skrzyni przy przebiegu 140 tyś, serio. Auto od nowości u mnie i może powinienem lepiej o to dbać ale...nigdy nie było czasu. Olej 5W30 kiedyś Motul teraz Ravenol FULL Syntetic co 10-15tyś zmiana i,,tyle. Co druga zmiana oleju płukanka i nowy filtr powietrza. Pierwsza awaria poważna od zakupu, nowości zdarzyła się kilka dni temu. Padł akumulator fabryczny, z dnia na dzień nawet centralnego nie otwiera. Poza tym, z ręką na sercu ŻADNYCH nawet małych ustrek, wszysko działa WŁĄCZNIE ZE SKRZYNIĄ DSG😃 P.S Serwis skrzyni DSG kosztował mnie jakoś 600 z około w jednym z najlepszych warsztatów zajmujących sie skrzyniami w Gdańsku. Na wiosnę planuję ponowną wizytę.
  5. Uzupełnię temat o bardzo ważną sprawę. Zanim wciśniemy przedni lub wkręcimy tylne tłoczek, ZAWSZE obowiązkowo zakładamy wężyk na odpowietrznik, wkładamy go do słoika z płynem i luzujemy nieco odpowietrznik tak aby stary płyn został usunięty z zacisku a nie wepchnięty w przewody, pompę.
  6. Ja zrobiłem swap na większe. Optymalnie cena jakosc6 dalem tarcze Zimmerman i klocki Textar. Hamują doskonale, nie pylą, nie brudzą jak inne, ciche nie piszczą.
  7. koniec tematu - po miesiacu jazdy hamulce ułożyły się i wszytsko wróciło do normy. Są teraz jak brzytwa. Długo to trwało ale udało się. Zastanawia mnie tylko jak oni to w fabryce robią, że auto wychodzi od razu z bardzo skutecznym układem.
  8. Halllo, w dachu to jest antenka od navi a od radia antenka jest w szybie tylnej zamontowana. W sedanie tylna w klapie a kombi jeśli kojarzę w bocznej tylnej. Sprawdź połączenie przewodów najpierw a potem dopiero wzmacniacz antenowy. Tak samo jego lokalizacja, sedan w klapie a kombi gdzieś pod anteną w szybie -słupek. Widać tą antenę, wystarczy sie przyglądnąć
  9. Dokładnie czyścisz jarzmo z rdzy i syfu, delikatnie bardzo smarujesz prowadnice klocków specjalnym smarem do tego przeznaczonym i zakładasz te blaszki nowe. Dzięki nim klocki nie wpadają w wibracje na przykład, nie hałasują. Co do zestawu, przód jest mega wazny co montujesz, tył raczej tylko wspomaga około 30 % siły hamowania i nie ma co przesadzać. Najlepiej oczywiście gdy zakłada się komplet od 1 producent ale to nie konieczność. P.S TRW nie jest średniej jakości, nie słuchaj głupot. Srednia jakość to max Gear np a niższa to wszelkie chinole made by paskuda
  10. Z gumką na górze, tarcza atakuję najpierw tą podczas jazdy a to ma za zadanie zmniejszenie wibracji😉
  11. Problem może nie problem ale raz...nie znam go a dwa, na innych forach skody wyczytalem, że tarcze 288 i 312 mają takie samo kodowanie. Nie znalazlem za to nic o kodowaniu tyłu 272 mm. Mam jednak wrażenie, ze po ostatnim odpowietrzaniu jest obecnie o niebo lepiej niz po 1 czy 2. Mam jeszcze jedno wyjscie ale potrzebuję wskazówki. Jak odpowietrzyc pompę ABS z vcds? Mam wersję 18.4 i tam po wejsciu w hamulce, ABS wygląda to inaczej niz w poradach. Z lewym zaciskiem dlugo meczylem się i przewod byl otwarty, byc moze pompa zlapala powietrze? Sprawdzić nie zaszkodzi.
  12. A ja dalej walczę. Przejechałem kilkaset kilometrów w sumie po mieście. Wczoraj odpowietrzalem kolejny raz. Kilkadziesiąt razy pędał w podłogę na wyłączonym zapłonie, potem pedał do podłogi, włączony zapłon i odkręcanie odpowietrznika z tyłu. Nastepnie tak samo drugie koło i...dupa. w dalszym ciagu pierwsze naciśnięcie pedału w czasie jazdy, wchodzi do polowy albo ciut dalej. Auto zwalnia ale tak jakby bez tylu hamowalo. Odpuszczenie i kolejne wcisniecie nawet lekkie, pedał juz twardy, wchodzi mimimalnie a auto staje dęba. Tak jak z fabryki wyjechało. To już w sumie 4 razy odpowietrzane a może i 5...brak pomysłu. Może faktycznie trzeba zrobić kodowanie? Choć jedni pisali, że warto a inni, że nie trzeba.
  13. Teorii tysiące ale ta z odpalonym nie trzyma się kupy. Jeśli już było to tylko włączony zapłon. Ja jeszcze spróbuję sposobu na odpowietrzanie z abs bo jest inne niż bez abs. Około 20 razy nacisnąć do oporu pedał hamulca na wyłączonym zapłonie. Teraz wcisnąć pedał do oporu, włączyć zapłon, odpowietrzyć zacisk, odkręciła odppwietrznik i czekać ax przestanie lecieć ppwietrze. Potem drugie koło tak samo. Dokładna procedura w sieci.
  14. Faktycznie, na Allegro są takie zaciski ale są wymienione jako do octavii Być może, pasują też do 3ki choc Gregu, zawsze pisze, ze pasuje do wszystkiego. Kiedys chcialem kupić od niego na tył 286mm...nie uzyskalem potwierdzenia, że będą pasowały do mojej mk3 i odpuściłem. Jest aukcja, 2 sztuki prawa i lewa kosztuje razem 377 zl nowe. Do tego znaleźć jarzma i na pewno, wjdzie dużo mniej niż połowa od za te czerwone. A przecież to będzie nadal ten sam sprzęt. Ja posluchalem rady udzielonej tu, że czerwone od srebrnych różnią się tylko ceną, przynajmniej 100% wyższą. Dlatego poszukalem srebrnych i nie dość, że kupiłem 2 sztuki praktycznie nowiutkie to jeszcze praktycznie w cenie złomu bo tylko 98 zl za oba. Tak można szukać dobrych okazji.
  15. I pomyśleć, że na allegro kupiłem roczne zaciski z jarzmami co prawda pod tarcze 272mm za 49zl sztuka. Takie same tylko czerwone byly juz za 600zl.
  16. Tu nie chodzi o słabsze hamowanie tylu, bo gdy docisne nawet lekko drugi raz, auto staje dęba. Ewidentnie jest gdzieś powietrze.
  17. Nie, zawracalem sobie głowy kodowaniem. Pisali już, że nie jest to konieczne. No bo i skąd pompa ma wiedzieć, że są inne zaciski( też 38mm tlok), nieco większe tarcze i klocki? Tu ewidentnie jest zapowietrzone coś. Pierwsze nacisniecie, auto zwalnia ale pedał miękki. Od razu drugie nawet lekkie, pedał twardy a auto staje dęba. Od założenia tego zestawu, przejechałem jakieś 100km w ruchu miejskim. W tym czasie 3 razy odpowietrzane byly. Wiem, że te hamulce tak mają. Mój mechanior też o tym mówi ale jednak musi być sposob aby zrobić to raz a dobrze. Przy odpowietrzaniu nawet luzowalem zacisk na 1 śrubie i podnosilem go do góry tak aby odpowietrznik byl max u góry. Taka jazda jest niebezpieczna. Coś nagle wyskoczy i może być nieprzyjemnie.
  18. Cześć. Jak w temacie, nabałaganiłem sobie trochę i mam teraz problem z odpowietrzeniem hamulców. Moja Octawka to model 1.4TSI-DSG, 2016 grudzień. Wymieniałem oba tylne zaciski wraz z wężykami plus nowe tarcze i klocki. To był mod, większe tarcze 272mm i zaciski. Zaciski z Octavi 1.8 (podobno)Przygotowałem sobie na stole zaciski z wężykami aby wymiana była jak najszybsza -rozkręcony przewód elastyczny i metalowy. Płyn w zbiorniczku ponad poziom MAX nieco aby nie zapowietrzyć układu. Sama wymiana poszła zgrabnie, szybko i sprawnie. Dziś żałuję, że nie zalałem nowym płynem zacisku razem z wężykiem jeszcze na stole. Montowałem na sucho w nadziei, że po prostu odpowietrzy się układ. Robiłem to z kolegą już 2 razy, on pedałował ja odpowietrzałem. Z wężyków wylatuje tylko czysty nowy płyn bez bąbelków powietrza i dalej pedał miękki, wchodzi blisko podłogi a hamulce słabiutkie. Muszę dobrze go nacisnąć a najlepiej 2-3 razy, wtedy auto staje dęba. Specjalnie kupiłem zestaw do odpowietrzania, zbiornik na płyn z pompką, podłączany do zbiorniczka płynu. Napompowałem do 3bar i znów odpowietrzałem ale tył oraz przód. Żadnej zmiany, powietrza w przewodzie brak a pedał dalej miękki wchodzi. Jedyne co zauważyłem, to jakby podczas odpowietrzania tylnych zacisków, płyn po odkręceniu odpowietrznika leciał jakby wolniej niż przy przednim zacisku -ale leci. Na wężyk z odpowietrznika do pojemnika na zużyty płyn, założyłem dodatkowo zaworek zwrotny -działa perfekcyjnie. Wszystko mega szczelne. Przepuściłem w sumie ok. 1,5 litra płynu już na tył i z 200ml na przód. Nie wydaje mi się aby zapowietrzyła się pompa ABSu, pilnowałem poziomu płynu i dolewałem kilka razy. Nie spadł ani razu poniżej poziomu 50%. Chciałem dziś odpowietrzyć pompę ABS vcdsem ale patrząc na instrukcje z neta, ta wersja programu nie zgadza się z opisami. W końcu znalazłem tabelkę z rozwijanym menu gdzie była między innymi pozycja -bleed brakes. Mój angielski prawie nie istnieje ale wg. tłumacza to odpowietrzanie. Odpaliłem to i...pojawił się komunikat o błędzie oraz choinka na zegarach. Zamknąłem program, wyłączyłem zapłon, po ponownym załączeniu jest OK. Teraz logiczne pytanie, wiadomo iż te tylne heble w całej grupie VW robią takie problemy ale czy nie istnieje sposób aby to zrobić? Przecież w fabryce napełniają ukłąd od zera, w serwisach robią takie operacje także i nie muszą odpowietrzać po 5 razy. Gdzie mogę robić błąd, czy ktoś ma sprawdzoną procedurę na 100% ? Naoglądałem się już tyle filmów i naczytałem tyle porad, że w sumie wiem mniej niż wiedziałem przed. Mam vcdsa ver.17.8, nie mogę go aktualizować..wiadomo czemu ale on powinien spokojnie wystarczyć do mojego auta.
  19. w taki sposób, załątwiłem sobie lusterko z podgrzewaniem, ściemnianiem....najlepiej robić to przy wysokiej temperaturze gdy plastiki są miękkie. To była kosztowna wymiana a chciałem wstawić tylko żaróweczkę LED.
  20. Cześć wszystkim. Trochę odświeżę temat gdyż nadarza się ku temu dobra okazja. Dziś wymieniłem oleum na nowe, zalałem RAVENOL VMP SAE 5W-30 to oparty na PAO (polialfaolefiny). Oczywiście wymiana razem z płukanką środkiem Liqui Moly Engine Flush Pro-Line. Do tej pory jeździłem na Motulu Specyfic 5w30, Motul 8100 x-clean,, Liqui Moly Top Tec 4200 5W30. Pierwsza wymiana była po 1000km potem co 15tyś ale auto użytkowane w 90% na autostradach. Nie twierdzę, że to były złe oleje bo nic im nie mogę zarzucić. Do tej pory przebieg 175tyś od praktycznie kwietnia 2018 i naprawdę ZERO jakichkolwiek problemów. Dziś jednak nawet mechanik przy wymianie zauważył, że silnik pracuje na wolnych ciszej. Stwierdził, że te silniki naprawdę bardzo ładnie pracują i są faktycznie dobre. Ten motor ma takie charakterystyczne cykanie na wolnych -nie wiem, popychacze? Po wymianie to praktycznie zanikło, jest minimalnie słyszalne, silnik pracuje cichutko jak pszczółka. Tak jak go odbierałem z salonu. Ostatnio, zmieniałem na olej Orlenu 5W30 z normą 504/507 i to akurat był przymus, wymiana była na gwałt przed długa trasą i nic innego nie było dostępne. Przejechałem na nim teraz 7 tyś i w kanał. Co zauważyłem? Na pewno wyższe temperatury oleju w czasie pracy niż w wymienionych wcześniej olejach, nieco wyższe spalanie. Podczas równej jazdy w okolicach 100 - 120km/h temp oleju była w okolicy 105-110 stopni, czasem pod 115 a to chyba nieco za wysoko. Silnik też był głośniejszy. Tak więc, nie polecam Orlenu. Niby spełnia normy a jednak, to nie to samo chyba. Od dziś testujemy Ravenol ale mam nadzieję, ze pomimo wysokiej ceny to będzie dobry wybór. Tak z ciekawości, w styczniu pojadę na hamownię, zobaczę jak wygląda motor po prawie 200 tyś. Jak będzie ok to wrzucę mu jakiś program i na skrzynię też.
  21. Tak poczytałem sobie temat i dodam coś od siebie. Zawsze bałem się tej DQ200, czytając te opisy jakie to badziewie można dostać zawału małego. To czytajcie Koledzy szanowni, moja Kurka od nowości jest u mnie, czyli dokładnie od 16.01.2017. Na liczniku 172 tyś km , motor 1.4, skrzynia 7b, olej nie wymieniany jeszcze a skrzynia ani nie szarpie ani nie zgrzyta, sprzęgło się nie ślizga, po prostu wszystko jak na razie gra i buczy. I jak tam z teoriami, że sprzęgło max 100tyś wytrzymuje a skrzynia bez zmiany oleju będzie cudowała? Obecnie myślę o wizycie prewencyjnej w Sosnowski Serwis w Gdańsku gdyż tylko o nim słyszałem, że to robi. Dzwoniłem już i usłyszałem za dynamiczną wymianę oleju w Dq200- 400zł brutto.
  22. Może ktoś podać tu konkretnie śruby na wałki oraz wał, ktore należy wymienić? Numery, źródło zakupu? Może są dedykowane zestawy w których te śruby występują? Motor CZDA
  23. Cześć Może to nie usterka ale pierwszy raz spotkałem się z takim zjawiskiem. po ostatniej wymianie oleju, wykasowany był serwis i wszystko jak należy. Po przejechaniu około 8 tyś km, któregoś dnia przy uruchamianiu silnika na max Docie wyświetliła się informacja- Wymiana oleju za 6700 km....potem systematycznie wraz z przebiegiem spada ale za każdym uruchomieniem pokazuje. Czy to nie dziwne zjawisko? Do tej pory nigdy nie było takiego zjawiska, wyskakiwał komunikat na 1500 km ale nie prawie 7 tyś???
  24. A j z innej beczki napiszę. Wszyscy tu od lat kilku prześcigają się w nowych softach, pierdołach nie wiadomo po co i dal czego? Może tylko dla własnej satysfakcji...a powodów ku temu jest miliard co najmniej. Mniejsza o to, temat dotyczy zupełnie czegoś innego. sam posiadam Octavie III z Bolero MIB2 i Cantonem. Wieeem jaki to niby dramat a niby fulll wypas za taką kaskę niską w porównaniu do innych. W pracy mamy kilka firmowych Dacii Logan. Matko jakie to jest GÓWNO przez wielkie G i jeszcze do sześcianu albo i sześciokąta. Auto zrobione tak kutwa po taniości, że w pale się nie mieści. Oszdzędzane na wszystkim totalnie, prostota i idiotyczne rozwiązania utrudniające życie kierowcy. Jakość montażu, spasowania, wszystkiego to jakieś 20 lat za Skodą są nawet. Auto po prostu-PORAŻKA. Dla chętnych mogę na priw wymienić wszelkie wady. Jedno musze przyznać jednak, audio.....jakby tego nie nazwać, to badziewne ,wyglądem przypiominające sprzęty fabryczne z lat 90 tych. w aucie z 0 procety wciszenia i wygłuszenia gra w zakresie od 0-30 proc głośności o klasę lepiej niż w Octavi, Jestem w szoku, bas jest miękki ale donośny i to przy cichym w miarę odsłuchu, tony średnie i wysokie mniej wyważone ale nie draznią. Ogólnie, Skoda może uczyć się od,,renault, dacia itd....nie wychwalam tego pseudosamochodopodobnegi wyrobu DACII ALE w jednym punkcie daje Skodzie mocno popalić
  25. Koledzy mam jedno pytanie, kto juz zrobił i podpowie jeden punkt. Czekałem na swap aż skończą mi się tarcze i klocki. Idzie wiosna i przyszedł czas na wywalenie starych gratów. Mam już wszystko a przód i tył poza jednym, Tył oryginalnie mam 256mm w 1.4-150KM 2016 rok lliftback i zmieniam go na 272mm. Mam zaciski i, klocki i tarcze ale z tego co wyczytałem trzeba też zmienić przewody. Czemu tak jest i jakie nalezy zamontować? Gdzie ewentualnie je nabyć? edit: Znalazłem coś takiego https://allegro.pl/oferta/przewod-hamulcowy-elastyczny-febi-bilstein-23168-10030543786 . Jeden z kolegów już zmienił na 272 tył i podpowiedział mi, że przewód oryginalny jest za krótki -musi być 380mm długości. On wstawił 380mm ale z końcówką okrągłą. Czy ktoś potwierdzi lub zaprzeczy, że taki przewód przypasuje pod zacisk 272mm? Te np. od HEL mają okrągłe końcówki i choć niektórzy montują je, wolałbym założyć taki jak być powinien oryginalnie ze śrubami ampułowymi. edit: Znalazłem przewody hamulocowe. które powinny pasowac idealnie, mają 380mm długości oraz przyłącza jak oryginalne -także do grupy VAG. Temat umarł? Niech się ktoś wypowie, kto zmienił w tarcze tylne z 256 na 272 i jak rozwiązał problem linek ręcznego? Bo z tego co wiem, oryginalne są za długie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona używa ciasteczek aby dawać najlepszą jakość korzystania ze społeczności Octavia.team